Wszystko jest po coś

– To Boski cud! – powiedział niewierzący neurochirurg, patrząc na Michałka. Niemowlak po operacji guza mózgu wielkości 10 na 7 centymetrów rozwija się jak najzdrowsze na świecie dziecko.

Andrzejowi, tacie Michała Lwowskiego, podcięło nogi, kiedy zobaczył wynik rezonansu magnetycznego głowy miesięcznego synka: – Ale mnie siekło. Myślałem, że to będzie groszek, a tu jedna trzecia półkuli była zajęta nowotworem. Nie był widoczny podczas badań prenatalnych, a teraz rósł bardzo szybko. Lekarze powiedzieli, że na ogół u noworodków takie guzy bywają złośliwe.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Barbara Gruszka-Zych