Wiele osób zarzucało mi, że nie daję zdjęć neobanderowców. Niektóre portale właśnie tak budowały wizerunek rewolucji na Majdanie.
28.02.2014 14:13 GOSC.PL
Tak, jak często media związane z Agorą, opisując Marsz Niepodległości, wrzucały tylko zdjęcia wściekłych chamów w kominiarkach, tak często cytowane kresy.pl koncentrowały się głównie na zdjęciach nacjonalistów z kijami bejsbolowymi. Taka sama manipulacja, przykre.
Nie wyszczególniałem obecności neobanderowców z dwóch powodów. Pierwszy jest dokładnie taki sam, jak w Marszu Niepodległości. Robiąc galerię starałem się wówczas zachować proporcję zadymiarzy do ludzi manifestujących, nie składać galerii wyłącznie z gości w kominiarkach, których w kilkudziesięciotysięcznej manifestacji był może procent. Bardzo podobna sytuacja była na Majdanie w najgorętszym okresie. Proporcje były inne, jednak krytyka Majdanu ze względu na coraz bardziej wtapiających się w tłum nacjonalistów wydaje mi się niesprawiedliwa. Nie mogliśmy w trakcie walki Ukraińców z siłami Janukowycza wymagać historycznych rozliczeń - wielu z nich mówiło, że przyjdzie na to czas po rewolucji. Dla mnie takie tłumaczenie jest zrozumiałe. To tak, jakbyśmy od człowieka chorego na raka płuc wymagali, żeby poszedł do apteki, kupił sobie maść na toczącą go grzybicę i najpierw zajął się leczeniem skóry.
Drugim powodem było oczyszczenie mojego przekazu ze zbędnej narracji. Jak chłopaki ginęli na barykadach, to naprawdę nie miało znaczenia, czy byli proeuropejscy, czy byli nacjonalistami. Kule nie wybierały. Walczyli wszyscy ze wspólnym wrogiem. W trakcie czarnego czwartku nie widziałem zbyt wielu symboli związanych z Banderą. Prawy Sektor jakby wtopił się w inne sotnie. Skupiam się w swoich relacjach na opisywaniu tego, co zastaję, analizy polityczne pozostawiam innym. Skończyła się moja bezpośrednia relacja z Majdanu, przyszedł czas na podsumowania tego, o czym z powyższych powodów nie wspomniałem.
Fakt - neobanderyzm był obecny na Majdanie, głównie zaznaczony poprzez wetknięte w barykady czarno-czerwone flagi. Widziałem też kilka portretów Bandery, ktoś rozdawał kalendarzyki, ktoś wlepki. Jednak pragnę podkreślić jedno: Ludzie Prawego Sektora na Majdanie mieli bardzo pozytywny stosunek do Polaków, przynajmniej ja i koledzy dziennikarze z Polski z takim się spotykaliśmy. Oprócz neobanderowców, wśród sotni Prawego Sektora obecne były również jednostki oznaczone symboliką neonazistowską, widziałem czasem swastyki, raz naklejkę z nazistowskim "totenkopfem". Widziałem też ludzi z opaskami Skins88. Majdan to struktura bardzo różnorodna. W Polsce widziana przez wielu bardzo ogólnie, wręcz w systemie zerojedynkowym. Byli neobanderowcy, ale były też sotnie z flagami UE na ramieniu - czy to podstawa do twierdzenia, że Majdan jest proeuropejski? Nie.
Zostawiam oceny polityczne fachowcom, ja relacjonuję jedynie to, co widziałem i słyszałem. A Majdan w czasie ostatnich wydarzeń obserwowałem bardzo dokładnie... w dzień i w nocy. Bardzo często coś się we mnie gotuje, gdy konfrontuję to z relacjami przedstawianymi w Polsce, dlatego czuję się w obowiązku to opisywać. Może komuś to się przyda.
Jakub Szymczuk