Zapisane na później

Pobieranie listy

Józek z lewego fotela

Kulę ziemską okrążył prawie 500 razy, ale będąc na emeryturze, wykonuje kolejne okrążenie. Iła i boeinga zamienił na małą „Natalię”.

Jan Głąbiński

|

Gość Krakowski 50/2013

dodane 12.12.2013 00:00
0

Taką samą kupił też kolega lotnik z Limanowej. A trzeci egzemplarz ma jeszcze pilot z Bielska-Białej. – Kiedy wykonywałem ostatni rejs boeingiem 767, nie wyobrażałem sobie, że już nigdy nie usiądę za sterami. Ja przecież niemal całe życie spędzam na lataniu – uśmiecha się kapitan Józef Wójtowicz z Rabki. Pierwsze kroki w lotnictwie stawiał już w szkole średniej. Od tego czasu młody Józef stracił głowę dla awiacji. Sztuki latania na „Czapli” uczył się od mistrza świata Stanisława Józefczaka, który nad Tatrami latał szybowcem na wysokości ponad 11 tys. metrów.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..