„Ufali sobie, że są sprawiedliwi, a innymi gardzili”.
1 Skąd się to bierze? To połączenie szczerego przekonania, że jestem w porządku wobec Boga, a pogardzam innymi. Człowiek ma nieskończoną zdolność do oszukiwania siebie samego, znieczulania własnego sumienia. Pogarda może być bardzo subtelna. Ukryta za kpiną, żartem, luzem. Wyrażenie „moherowe berety” to jeden z przykładów pogardy dla prostych, wierzących ludzi. Oczywiście łatwiej wskazać tych, którzy mną pogardzają. Rzecz w tym, by pomyśleć, o kim ja myślę z poczuciem wyższości.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Tomasz Jaklewicz