Zapisane na później

Pobieranie listy

Z małpiego gaju do miejskiej dżungli

To sztuka poruszania się w przestrzeni miejskiej. Ale nie chodzi o niedzielne spacery, ale o aktywne i wyczynowe pokonywanie przeszkód, jakich w miastach nie brakuje.

Dariusz Olejniczak

|

Gość Gdański 33/2013

dodane 15.08.2013 00:00
0

Ten sport ludzie uważają za niszową fanaberię – mówi Grzegorz Niecko z klubu Movement, w którym trenują gdańscy parkourowcy. – Ot, zbierze się grupka młodziaków i skaczą po murkach. Tymczasem to jest coś więcej. Naszym mottem jest „Być sprawnym, aby być użytecznym”. Nie wszyscy wiedzą, że parkour wywodzi się z armii i ze służb przeciwpożarowych, a jego pierwowzorem były popularne „małpie gaje”.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..