Nowy numer 17/2024 Archiwum

Z chlewa na salony

„Zbliżali się do Jezusa wszyscy celnicy i grzesznicy”. Co było takiego w Nim, że lgnęły do niego typy spod ciemnej gwiazdy? Złodzieje, oszuści, cudzołożnicy… ludzie ubrudzeni grzechem.

Normalnym odruchem grzesznika jest ucieczka przed świętością, przed Bogiem. Adam i Ewa po grzechu chowali się przed Stwórcą w krzaki. Każdy z nas ma swoje miejsca ucieczki, w których neutralizujemy trudną prawdę o sobie, zagłuszamy sumienie, ukrywamy wstyd, połykamy łzy. Wyjdź z tej nory! Popatrz na innych grzeszników, którzy zbliżają się, by słuchać Jezusa. Zaufaj, zaryzykuj, pokonaj lęk. Kościół nie jest i nigdy nie był wspólnotą doskonałych, ale braterstwem upadłych dusz, które doświadczyły przebaczenia.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy