Mam nadzieję, że pan Owsiak wycofa słowa o eutanazji - powiedział KAI senator Krzysztof Jaworski z Solidarnej Polski, inicjator listu otwartego do Jerzego Owsiaka.
Wraz z kolegami z innych klubów - Markiem Sawickim z PSL, Jackiem Żalkiem z PO oraz Przemysławem Wiplerem z PiS zaapelował on do inicjatora Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy żeby przed 13 stycznia, kiedy to odbędzie się kolejna zbiórka pieniędzy, wycofał się z wypowiedzi, że "eutanazja to «pomoc starszym w cierpieniach»”.
W rozmowie z KAI sen. Jaworski wyjaśnił, że w liście chciano zwrócić uwagę Jerzemu Owsiakowi, że wypowiedział o jedno zdanie za daleko, zaś słowa autorytetów kształtują dziś opinie milionów. "Tak nie można, zwłaszcza że hasłem tegorocznej zbiórki jest 'Pomagajmy seniorom'" - przypomina sen. Jaworski.
- Mam nadzieję, że to był wypadek przy pracy i pan Owsiak zareaguje na nasz list, sformułowany z wielką kulturą i delikatnością i wycofa się z tej wypowiedzi - mówi inicjator listu.
W liście do Jerzego Owsiaka sygnatariusze piszą o jego wypowiedzi, że "powstał mocny zgrzyt w związku z zapowiedzią, iż planowana na 13 stycznia zbiórka Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy ma być przeznaczona na seniorów".
Zwracają uwagę, że adresat jest znaną osobą polskiego życia publicznego. "Pana opinie kształtują i wpływają na poglądy wielu, zwłaszcza młodzieży. Moralne aspekty eutanazji należą do szczególnie złożonych i rozumiemy, że może Pan mieć osobiste wątpliwości w tym zakresie. Wydaje nam się jednak, iż dzieląc się nimi za pośrednictwem mediów, nie wziął Pan pod uwagę swojej pozycji w naszym społeczeństwie, przede wszystkim wpływu na młodzież. Prosimy, by w poczuciu odpowiedzialności rozważył Pan faktyczne skutki, jakie powodują takie wypowiedzi" - apelują politycy.
Podkreślają, że "przyzwolenie dla eutanazji, nie tylko prawne, ale również w wymiarze moralnym, jest jednym z tych zjawisk, które powoduje poważne konsekwencje dla sposobu funkcjonowania społeczeństw. Przede wszystkim dla rodziny, poczucia związków międzypokoleniowych. Choćby podświadoma myśl, iż w pewnych okolicznościach babcię lub dziadka można uśpić, powoduje realne zmiany w relacjach między ludźmi i obserwujemy to w społeczeństwach, które poszły w tym kierunku. Jest coś wręcz nieludzkiego w tym, iż w krajach, gdzie eutanazja jest dopuszczalna, starsze osoby obawiają się korzystać z pomocy służby zdrowia z powodu obawy utraty życia" - czytamy w liście.
"Bardzo prosimy, by rozważył Pan wszystko to jeszcze raz przed 13 stycznia i wycofał się ze swoich wypowiedzi. Szkodzić będą one przede wszystkim prowadzonej przez Pana akcji, gdyż w zestawieniu z zapowiedzią zbierania pieniędzy dla seniorów, brzmią wyjątkowo niefortunnie" - kończą autorzy apelu do szefa Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.