Kobiety przeciw konwencji o przemocy wobec kobiet

Forum Kobiet Polskich, zrzeszające 56 organizacji kobiecych, podtrzymuje swój sprzeciw wobec podpisanej dziś przez Polskę konwencji o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet. - Rządowe zastrzeżenia i deklaracje niczego nie zmieniają - podkreśla jego prezes Ewa Kowalewska.

Dlaczego kobiece forum sprzeciwia się aktowi, który ma przecież - wedle deklaracji jego twórców - chronić kobiety? Ponieważ zbudowano go na fałszywym założeniu, że źródłem przemocy wobec kobiet jest religia, tradycja i kultura. Oznacza to, że - według autorów dokumentu - ich likwidacja mogłaby rozwiązać problem.

Sprzeciw budzi też zawarta w konwencji genderowa definicja płci, która pomija kwestie biologiczne, sprowadza płeć do powierzchownej roli społecznej, przez co deformuje pojęcie człowieka. W dodatku dokument ten nakazuje sygnatariuszom promowanie takiego fałszywego postrzegania płci. W praktyce może to prowadzić do legalizacji związków homoseksualnych.

- To jest wprost sprzeczne z polską Konstytucja, która chroni małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny - podkreśla Ewa Kowalewska.

- Jest jeszcze inne niebezpieczeństwo - dodaje. - Polega ono na tym, że jeśli rodzice będą uczyli swoje dzieci, że małżeństwo to związek kobiety i mężczyzny, to może to być uznane za przemoc wobec dzieci i karane - obawia się pani prezes.

Ewa Kowalewska dodaje, iż wprawdzie rząd polski zadeklarował, że złoży zastrzeżenia do konwencji, ale nie odnoszą się one do kwestii zasadniczych. Także rządowe oświadczenie, że Polska przy stosowaniu konwencji będzie się kierować zasadami swej konstytucji, niczego istotnego nie zmienia.

- Albo konwencja obowiązuje, albo nie – podkreśla pani prezes.

Zwraca też uwagę, że niedawno przyjmowano w Polsce ustawę o zwalczeniu przemocy domowej. Tłumaczono wówczas, że rozwiąże ona ten problem od strony prawnej.

- Co się stało, że rząd twierdzi teraz, iż działająca już ustawa jest niewystarczająca? - pyta Ewa Kowalewska.

Wyraża przy tym nadzieję, że polski parlament odrzuci konwencję, nie zezwalając na jej ratyfikację.

« 1 »

jdud