Zapisane na później

Pobieranie listy

Syndrom franka

Nie ma przesady w stwierdzeniu, że szwajcarski frank nauczył nas wiele na temat kursów walutowych. W Polsce około 700 tys. osób ma kredyt hipoteczny powiązany z kursem szwajcarskiej waluty.

GN 37/2012

dodane 13.09.2012 00:15
0

Dlaczego franki? Dlaczego szwajcarską walutę uważa się za wyjątkowo pewną? Truizm, Szwajcaria jest w Europie, a to gwarantuje stabilność polityczną. Nawet na tle innych (stabilnych) krajów europejskich, system polityczny Helwetów jawi się jako wyjątkowo przewidywalny. Od czasów napoleońskich Szwajcaria bardzo konsekwentnie trzyma się zasady neutralności. Bogactwo tego kraju zostało zbudowane nie na surowcach, tylko na usługach finansowych oraz produkcji i eksporcie dóbr luksusowych i towarów wysokich technologii. Szwajcaria dopiero od kilku lat stopniowo rezygnuje z bezwzględnej tajemnicy bankowej. Nie powinno więc nikogo dziwić, że przez wiele lat gromadziła kapitał, którego pochodzenie w innych krajach mogłoby zostać zakwestionowane. Tego typu działalność to spory zysk nie tylko dla banków, ale także dla państwa, w którym banki są zarejestrowane. W największym skrócie można powiedzieć, że Szwajcaria jest uznawana za centrum finansowe Europy. Jak gdyby niezależnie od tego, i dzisiaj istnieją obiektywne przesłanki ku temu, by uznawać Szwajcarię za bezpieczną przystań na wzburzonym morzu. Ten kraj od wielu lat notuje relatywnie stabilny wzrost gospodarczy i ma niskie – jak na Europę – zadłużenie publiczne. Zresztą to zadłużenie w najbliższych latach ma spadać, co oczekiwane jest tylko w odniesieniu do nielicznych krajów europejskich. Ponadto, co istotne, Szwajcaria ma bardzo duże rezerwy złota i walut obcych.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..