Kompot z suszonych owoców

Kiedyś często podawany był do zwykłego obiadu. Suszone owoce mają dużą dawkę witamin A i B oraz żelaza, więc zimą warto korzystać z ich dobrodziejstw.

Anna Leszczyńska-Rożek

|

13.12.2018 00:00 GN 50/2018

dodane 13.12.2018 00:00

Tylko raz w roku przygotowuję kompot z suszonych owoców. To typowo wigilijny smak, zresztą nie przez wszystkich w mojej rodzinie przyjmowany entuzjastycznie. Jest orzeźwiający i gasi pragnienie po obfitych daniach, które nie należą do łatwostrawnych. Do jego przygotowania można zaopatrzyć się w paczuszki bakalii lub ich mieszanek, ale o nietypowym smaku decyduje jeden szczegół. Parę sztuk owoców suszonych z charakterystycznym zapachem dymu z wędzarki. Można je dostać w okresie przedświątecznym na niektórych targowiskach i w sklepach ze stoiskami na wagę. Ugotowany w wielkim garnku, rozcieńczany piwem, z reguły wystarcza na całe święta.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Anna Leszczyńska-Rożek