15 września 2013 roku Pan powołał do siebie naszego emerytowanego księdza proboszcza. 18 września pożegnały Go tłumy parafian. Ks. kanonik Edward Wielgus był z nami 30 lat. Cieszył się wielkim szacunkiem, ponieważ był niezwykle skromny,życzliwy i szanował innych. Już nie pojedzie swoim starym rowerkiem ( odrzucił propozycję kupienia Mu nowego przez parafian słowami "ten wystarczy"), nie zatrzyma się się, aby porozmawiać z każdym ("bo z roweru lepiej widać i jest kontakt z ludźmi"). Pewnie teraz jeździ po niebieskich drogach.
Za co cenię mojego proboszcza? Za nic. Człowiek, który ze społeczności parafialnej uczynił grupę ludzi, którzy zarabiają na niego, którym odmawia pomocy, sakramentów i 'zamawiania' mszy. Na każdym kazaniu nie ważne czy to niedziela, pogrzeb czy ślub porusza jeden temat KOŚIOŁOWI BRAKUJE PIENIĘDZY, POTRZEBUJĘ WIĘCEJ. Każdy się stara jak może, ale nigdy nie można mu dogodzić.
Mieszane uczucia wywołuje proboszcz nasz.Jest niewidoczny w parafii a kiedy się pojawia roztacza królewskość,poczucie humoru, dba o zewnętrzne piękno liturgii,wnętrza,stroju kapłańskiego.Czego mu brakuje?nie wiem....może jest parafii taki proboszcz potrzebny?proboszcz nie rozmieniający się na drobne, wychodzący w pełni blasku do mszy sw.Nie każdy proboszcz musi być "franciszkowy"- ubogi.Może są i tacy proboszczowie potrzebni, dbający o zewnętrzny kościół a wspólnoty Ducha niewiele?
Ja chyba nie mam proboszcza, ale kapelana. Chodzę do kaplicy emerytowanych sióstr, które pracowały na misjach. Kapelanem też jest misjonarz. On jest z kolei cały dla nas. Zawsze ma czas, a jak nie ma, to umówi się w najbliższym terminie. Każdy z nas ma do Niego telefon, mówi, że odbierze o każdej porze( jeszcze tego nie sprawdziłam). Sami Go pytamy, co jest potrzebne do liturgii, do wyposażenia Kaplicy i składamy się w miarę naszych możliwości.Dobrze by było, gdyby każdy kościół, kościółek tak funkcjonował.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji,
w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu.
Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11.
Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w
Polityce prywatności.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.