Jakiej prawdy? Kogo bolą i denerwują? Po przeczytaniu obu tekstów, widzę, że to raczej Kuba zareagował na słowa prawdy. Widocznie sumienie mu nadepnęło na odcisk, że w tak emocjonalny sposób się wypowiedział.
Jedyną prawdą w słowach Pana Kuby Wojewódzkiego było to, że Pani Anna Przybylska umarła, reszta to niestety słowa zbuntowanego 13latka który nic o wierzę i Bogu nie wie,ale chętnie się wypowie. Dlaczego osoby niewierzące mają prawo obrażać nas i wiarę a ludzie wierzący nie mogą powiedzieć nic o osobach niewierzących? Skoro my tolerujemy w ludziach brak wiary to może czas zacząć tolerować też osoby pełne wiary.
A za ten piękny komenatrz Panie Szymonie ja również dziękuje :)
Ale przecież Wojewódzki powiedział prawdę. Czemu w Polsce zamiata się księdza pedofila? Udaje się, że nie ma tematu. Czemu "Kościół" (".." specjalnie, bo podchodzi to pod patologię) lubi drogie samochody, a mówi o życiu skromnym. "7 Grzechów Głównych" czy w/w się nie tyczy? Czemu rozkazuje się ludziom modlić do obrazów, krzyży i innych skoro w Biblii jest napisane, by nie modlić się do figurek? Robi się z ludzi ścierwo, pierze się im mózgi. Bóg istnieje, wierzę w Niego, czuję jego obecność, ale w kler nie wierzę, nie są żadnymi wysłannikami Boga, "apostołami naszych czasów". Drążąc sam artykuł. Skoro ksiądz grzeszy tak jak ludzie świeccy, to czemu mi zabrania popełniać grzechy, czemu ma mnie z nich rozliczać i dawać rozgrzeszenie? Chyba po to miał przejść święcenia, stąd celibat, by mógł mi pomóc iść właściwą drogą. Czemu Papież Franciszek może żyć skromnie, będąc głową Kościoła, a polski kler nie potrafi sobie tego odmówić? Złodzieje, a Wy się dajecie nabijać w butelkę. Wierzę w Boga, wierzyć będę, uważam się za praktykującego, bo modlę się codziennie, a Bóg jest wszędzie. Pozdrawiam
A co ty wiesz o swojej wierze?? Bo chyba nic... Wyprawy Krzyrzackie to niby czemu służyły... Katolik, nie obraża świadków jechowy, wyzywając ich wiary jako "kocia wiara" to co Katolicy to z psia wiara... Dla wyjaśnienia: jestem katolikiem bo tak mnie wychowano, wiarę w kościół porzuciłem już dawno lecz wiarę w boga jeszcze poddaje próbie
Sama jestem matką. I powiem Wam, że wolałabym aby mój syn wychowywał się beze mnie, tu na ziemi gdyby od tego miało zależeć jego zbawienie. Bo tutaj jesteśmy na chwilę, a u Boga na wieczność. I powiem coś jeszcze, zmiana mojego podejścia do wiary nastąpiła w momencie śmierci mojej bardzo bliskiej osoby. Bóg zaopiekuje się rodziną Pani Ani.
Serio? Wolałabyś aby Twoje dziecko wychowało się bez matki niż żeby miało nie dostąpić tego rzekomego zbawienia, którego pewności nawet nie masz? W tej chwili nie mamy nic poza życiem ziemskim, skąd wiesz, że te całe katolickie przesądy nie są obliczone jedynie na omamienie rzeszy ludzi? Skąd wiesz, że są choć w części prawdą? Powiesz pewno, że wszystko opiera się na wierze co dla mnie jest kompletnym abstraktem. Zawierzyć coś co mamy w chwili obecnej, nasze życie, jakiejś przesłance dalszego, pozaziemskiego życia, którego prawdopodobieństwo wychodzi w zasadzie 50%, czyli albo może być albo nie, tego nie wie nikt. Strasznie ruszają mnie te religijne komentarze i przekonania i gotowość do poświęcenia czegoś w imię tego późniejszego życia.
Mozesz w to wierzyc,lub nie,ale to zycie tutaj jest nam dane tylko na chwile.Po nim czeka nas cala wiecznosc.I to,jak sie do niej tu przygotujemy,to zalezy juz tylko od nas.Jezeli sie wierzy ,to naprawde nie ma sie nic do stracenia,a jezeli nie, to tracisz zycie wieczne i skazujesz sie na wieczne potepienie.
Dziękuję Panie Szymonie za te mądre, taktowne i piękne słowa. To nie sztuka kogoś obrazić, ale sztuką jest przedstawić swoje racje nikogo nie raniąc. Pan zrobił to wspaniale i z przyjemnością przeczytałam te słowa. Jeszcze raz dziękuję za Pana piękne świadectwo wiary, kultury i poszanowania innych.
Dziękuję za tą odpowiedź. Mnie zbulwersowały słowa Kuby W. Kościół to nie tylko księża to też my wierni. A my wszyscy jesteśmy tylko słabymi, grzesznymi ludźmi. A pedofilia, obłuda, zachłanność spotykana jest również wśród dziennikarzy i artystów. Na szczęście to mały % ludzi i nie można generalizować.... Owoce z tej śmierci będą. Święty Jan Paweł II mówił: "tak śmierć ma sens i ma sens życie". Pan Bóg cierpi razem z tą rodziną i pochyla się nad każdym smutkiem, cierpieniem. Często doświadcza nas trudnymi chwilami, ale jeżeli otworzymy się na Jego Łaskę daje nam Moc by przez to przejść. Nawet z każdego zła może narodzić się Dobro. Bóg jest naszym stwórcą i chcę dla nas jak najlepiej, widzi szerzej i dalej. Cierpienie i choroba też mogą być błogosławionym czasem pełnym łask. Znam wielu zdrowych ludzi, którzy są bardzo nieszczęśliwi, ale poznałam też wielu chorych ludzi którzy promienieją szczęściem, cieszą się każdą chwilą dnia, ich radość jest wielka i prawdziwa. .... A z pozycji kolan czasem lepiej i wyraźniej się spogląda na świat i ludzi,przede wszystkim przestajemy być egoistami zauważamy, że oprócz nas są też inni, którym możemy zaoferować swoją pomoc.
Dzięki za tak jednoznaczny dowód, że podporządkowanie się kanonom religii to proste uciekanie od odpowiedzialności za swoje życie. Jakie to wygodnie i proste, zawsze można powiedzieć "to nie ja - to óg tak chciał". Nawet sprzeczności we własnych słowach nikogo nie rażą. Pozdrawiam wszystkich - bez względu na rodzaj zagubienia na "tym łez padole".
Gdzie masz tu "uciekanie od odpowiedzialności"??? Wytłumaczysz to takiemu tępakowi jak ja? Nigdzie nic podobnego nie widzę. Gdzie masz "to nie ja"? Podejrzewasz, że osoba o nicku "Marta" odpowiadała za śmierć Ani Przybylskiej???? Gdzie masz "sprzeczność we własnych słowach"?
Myślałem, że to jakaś poważna strona jest i poważne będą wypowiedzi. Mózg mi obumiera jak to czytam i aż się gotuje ze złości, matko co jest nie tak z Wami? "Pan Bóg cierpi razem z tą rodziną i pochyla się nad każdym smutkiem". Serio? Fajnie ma, też się pochylam i co z tego? Gość powinien trochę więcej podziałać niż tylko się pochylać skoro ma takie możliwości. "Cierpienie i choroba też mogą być błogosławionym czasem..." - generalnie nie wiem czy się zgodzicie, ale wolałbym błogosławiony czas mieć będąc zdrowym, wcale choroba nie pomaga w optymalizacji mojego szczęścia i radości, jeśli u Was jest inaczej dajcie znać :)
Mądre słowa młodego człowieka. Brawo Panie Szymonie -
to budujące, że są ludzie którzy potrafią w cudowny sposób odpowiedzieć na bałwochwalcze i Bogu nie miłe słowa Wojewódzkiego. Kasa mu przewraca myśli w głowie i mówi mu JESTEM PANEM ŚWIATA ...o głupoto ludzka ...gdybyś miała skrzydła, fruwałabyś jak gołębica...ech
Bardzo ładne słowa, powinny być przekazane do większej ilośći osób, może wtedy kogos coś poruszy, biegniemy tylko za sukcesem materialnym tak czesto oskarżamy boga,i zadajemy sobie trudne pytania, a te pytania znajdziemy w bibli otwórzmy wkońcu oczy i przejzyjmy na świat jaki jest zgorszony jaka jest młodzierz w dzisiejszych czasach potrafimy tylko oskarzać a nie zauważamy siebie, tylko jeden bóg może nas sądzić nie osadzajmy innych módlmy sie za tych najgorszych, a najbardziej za księży zniewolonych grzechem.Oni są takimi samymi ludzmi jak my, mało tego, są bardziej kuszeni przez diabła jak my, zobaczcie jak szatan jest inteligentny wystarczy mu zepsuć jednego księdza a za nim oddala sie większość z nas. Módlmy sie za księży oni tego najbardziej potrzebują.
zaraz zaraz... kto za kogo ma się modlić waszym zdaniem?? wierzący za księży czy odwrotnie. stwierdzenie "módlmy sie za tych najgorszych, a najbardziej za księży zniewolonych grzechem" jednoznacznie powinno wskazywać kto jest kim w tym świecie. kto jak kto ale ksiądz powinien wiedzieć co to jest grzech i umieć się jemu przeciwstawić. a co słyszę? księżulek, słaba istota, ulega pokusie grzechu i co? ja mam to zrozumieć? wybaczyć? bo go opętał szatan inteligentny??? i nie podlega to PRAWU???? TO JEST DOPIERO ROZPUSTA I BEZPRAWIE! wierzący! nie ładujcie się do mojego życia! będę żył według swoich kanonów, które pewnie nie odbiegają daleko od dekalogu, ale jako inteligentny będę WOLNYM człowiekiem!
Z pięścią zaciśniętą o to chodzi ze księża takich grzechów sie dopuszczają jak pedofilia a sami chcą żebyśmy przepraszali za swoje i Bóg sprawiedliwy a tu młoda kobieta która ma dzieci umiera... poza tym łatwo mówić Bóg wezwał po cos, każdy ma umrzeć ale czemu w tak młodym wieku.... Autorowi łatwo mowić i tak z boku gadać że tęskni i by tak mógl umrzec...
Dziękuję za ten wspaniały list Panie Szymonie. Czy adresat zrozumie czy też nie- tego nie wiemy. Być może zrozumieją te osoby, które przyznawały rację Panu Wojewódzkiemu, " biły brawo"! Oby... Czytając słowa Kuby W. pomyślałam tylko jedno- dlaczego ludzie obwiniają za śmierć Pana Boga, a nie szatana?! Smutne jest również to, że ludzie zapominają o Bogu, kiedy im się powodzi, mają pieniądze, zdrowie, przyjaciół, rodzinę. Wtedy Boga nie znają- po co im Pan Bóg??!! Dopiero w chorobie czy cierpieniu przypominają sobie, że ktoś taki istnieje. Modlę się za nawrócenie ludzi, aby dojrzeli radość w przebywaniu razem z Bogiem.
takiego bzdetu jeszcze nie czytałam...paranoja...lecz się kobieto..jestem osobą wierzącą,szanującą ludzi i Kuba ma rację.... nie uważam że we wszystkim bo czasami się myli ale szanuję go za to że ujawnia czasami chamstwo i słomę wystającą z butów księży.... w cudzysłowiu księży bo jak można nazwać buraka który tylko patrzy na pieniądze,odhacza i zapisuje kto ile dał chodząc po kolędzie,jak można nazwać buraka wykorzystującego seksualnie dzieci, jak można nazwać buraka mówiącego co łaska ale nie mniej niż..... i nie mieszaj w to Boga.... lecz się kobieto
Maslo maslane ktore mozna uslyszec na kazdej mszy .Nic nowego czlowieku nie napisales , Od 2000 lat mamicie ludzi zyciem wiecznym. W manipulacji ludzmi osiagneliscie szczyt z ktorego powoli spadacie bo ludzie sa teraz bardziej wyksztalceni a co za tym idzie myslacy. Takimi trudniej manipulowac .Pozdrawiam !!!
Jestem osoba wykształconą i myślącą i ani przez chwilę nie czułam, że w Kościele ktoś mną manipuluje. Mam swój rozum i słucham tego co mówi Kościół ale przede wszystkim słucham tego co mówi Pismo Święte a Ono mówi ze zostaniemy wszyscy Zbawieni.
@Bolls Co ja bym dał, żeby takie coś usłyszeć "na każdej Mszy"...
Skoro nie zrozumiałeś - napisz, a autor, albo ktoś inny postara się wytłumaczyć Ci to, co było za trudne.
Ludzie mają FORMALNIE wyższe wykształcenie, ale są o wiele głupsi niż choćby nasi rodzice. Myślą? Logika, wnioskowanie, szacowania- leży i kwiczy. Trudniej manipulować? Za komuny ogół potrafił "czytać między wierszami", dziś znajomi potrafią w jednej wypowiedzi umieścić 2 wzajemnie sprzeczne tezy - i sprzeczności nie widzą.
Skoro jednak myślisz - wypisz choć TRZY argumenty z wypowiedzi w artykule i udowodnij ich nieprawdziwość. Podejrzewam, że nawet artykułu nie przeczytałeś, bo w twoim komentarzu nie ma żadnego doń odniesienia.
Na marginesie: "Masło maślane" - to inaczej pleonazm - błąd językowy polegający na użyciu kilku słów oznaczających to samo ("akwen wodny" [a są inne niz wodne akweny?], "w miesiącu maju" [a są maje które miesiącami nie są?], "spadać w dół" [a można do góry?]). Jak widzisz - pojęcia nie masz o czym piszesz. Z całą pewnością ci którzy Tobą manipulują muszą się sporo namęczyć...
Mam dwa wyższe wykształcenia. Techniczne i teologiczne. Jestem też w trakcie studiów plastycznych. Wierzę. Potrafię myśleć. Pracuję w dobrze prosperującej firmie współpracującej z wieloma państwami Zachodu i Wschodu. I nadal wierzę. p.s. wykształcenie nie równa się myślenie / mądrość. Serdecznie jednak Pana / ią pozdrawiam!
Panie Szymonie, nie mam pojęcia czy pisząc swój jakże mądry komentarz,miał Pan nadzieję, że pisze w imieniu wielu innych osób. A tak właśnie jest, przeczytałam i podzieliłam się ze znajomymi. Dziękujemy, bo to Pana głos ( i dołączony nasz) to takie światełko, które trochę poprawia ten świat zaplątany w opiniach, postawach, sądach - takich, jak pana Kuby. Serdecznie pozdrawiam
Panie Szymonie, nie mam pojęcia czy pisząc swój jakże mądry komentarz,miał Pan nadzieję, że pisze w imieniu wielu innych osób. A tak właśnie jest, przeczytałam i podzieliłam się ze znajomymi. Dziękujemy, bo to Pana głos ( i dołączony nasz) to takie światełko, które trochę poprawia ten świat zaplątany w opiniach, postawach, sądach - takich, jak pana Kuby. Serdecznie pozdrawiam
Zastanawiam się, czy ludzie dzisiaj są mądrzejsi? Na czym polega mądrość człowieka? Wszyscy przemijamy! Wzrusza nas śmierć naszych bliskich, że młody, zostawił dzieci, kto się teraz zatroszczy? Cierpienie towarzyszy nam od narodzin aż do śmierci. Możemy Boga wyrzucić z naszego życia ale cierpienie pozostanie! Kto nauczył nas jak mamy żyć. Wszyscy wierzący i niewierzący, cierpimy tak samo. Pytanie jak mam żyć, aby moje życie było piękne. Jak umierać aby nie odchodzić z tego świata przerażonym. Polecam książkę i film " Oskar i Pani Róża". Wszyscy przeminiemy ale jak przeminiemy to zależy od nas.
Człowiek rodzi się, żyje i umiera. Boga nie obchodzi człowiek - tzn. daje mu wolną wolę do tego by żył tak jak tego chce. Człowieka dotyczą wszelakie prawa natury, nie omijają go też choroby. Od tego ma rozum, by stawać się coraz lepszym i szukać rozwiązań by powstrzymać lub wyeliminować pewne schorzenia. Czy Bóg jest zatem wobec nas obojętny? Nie. On odpowiada na nasze prośby, oczekiwania. Nawet Bóg "nie jest Bogiem" - nie może nikogo uratować jeżeli zmiany w organizmie zaszły zbyt daleko. Wiara pomaga wyzdrowieć, zdarzają się też przypadki cudownych uzdrowień, ale... w ramach rozsądku, w ramach tego co sam Bóg zaprojektował jako prawa natura.
To jakiś mocno ograniczony ten Twój Bóg. W ramach rozsądku to może być człowiek. Bóg w żadnych ramach się nie mieści. Który ojciec wydałby na śmierć krzyżową swojego ukochanego syna aby ratować najlepsze nawet swoje dzieło?? Do tego i paru jeszcze innych rzeczy trzeba być... Świętym Bogiem. Nie przejmuj się, masz wolną wolę i jak lubisz siedzieć w g... to siedź. Ja też mogę tam wskoczyć, tyle że na moje szczęście nie czuję takiej potrzeby. Jak już z tego wyjdziesz, w czym siedzisz, to pamiętaj że trzeba się obmyć... Chrzest, spowiedź, pokuta, komunia... te sprawy.
Pan Redaktor chyba nie rozumie, że każdy ma prawo do NIEWIARY i wyrażania własnej opinii. Tym tekstem pokazuje Pan tylko brak zrozumienia dla drugiego człowieka oraz wpychanie ludziom wiary do talerza, ludziom którzy jej nie potrzebują bo świetnie sobie bez niej radzą. Pan może wierzyć, ja mogę nie wierzyć. Wojewódzki zapytany o kwestię koscioła wypowiedział swoje zdanie, jest to jego podejście, a nie uderzenie w PANA. Nie rozumiem tego wywodu. Jeśli zdanie innych ludzi tak PAna porusza, proponuję się z innymi ludźmi nie zadawać, ani nie czytać wywiadów. Każdy ma prawo do wierzenia w to co chce. Jako katolik powinien Pan to rozumieć i szanować oraz przestać użalać się nad sobą. Katolik nie powinien innych przekonywać do swojej wiary, nie wystarczy Panu, że Pan tą wiarę ma dla siebie?
czy znając lek na raka nie chciałbyś podzielić się nim z innymi? Do wiary nikt Cię nie zmusza, ale chcemy Ci powiedzieć, że nam daje naprawdę wiele. Prosimy tylko, żeby nas nie obrażać tak jak Pan Wojewódzki.
...ale po co leki!? skoro rozmowa (modlitwa) jest najlepszym lekarstwem. niektórzy twierdzą, że jest nią woda święcona - może tego spróbują wierzący. może zamiast do lekarza pójdziecie (wierzący) do kościoła, do spowiedzi!? skoro nauka, postęp tak bardzo krzywdzą wiarę i boga... do wiary byłem zmuszany od urodzenia, nikt nie pytał mnie czy chcę być chrzczony, czy chcę uczestniczyć w komunii i kolejnych sakramentach - najlepiej w to wciągnąć nieświadomego człowieka. potem, ulegając opinii publicznej, dalej brnąłem w to coś. AŻ ZMĄDRZAŁEM! przy tym wszystkim szanuję czyjąś wiarę, dopóki mi jej nie stara się narzucać i oczekuję by inni szanowali jej brak u mnie!
Przepraszam najmocniej, ale chyba Pan Kuba Wojewódzki z lekka nas ludzi wierzących obraził? Tekst jest odpowiedzią na słowa Pana Kuby, bez krzyku, bez obrażania. tylko kulturalne wyrażenie swojego odmiennego zdania do którego Pan Redaktor miał prawo takie samo jak Pan Kuba do swojej wypowiedzi.
"Jeśli zdanie innych ludzi tak Pana porusza, proponuje się z innymi ludźmi nie zadawać, ani nie czytać wywiadow."- to samo ja proponuje autorowi komentarza :)
Świetny artykuł! Bardzo przyjemnie czyta się treści kogoś, kto zna się na rzeczy - po pierwsze stawia tezy, a po drugie je argumentuje. Przy tym autor celnie komentuje rzeczywistość. Czapki z głów jak dla mnie!
Świetny artykuł! Bardzo przyjemnie czyta się treści kogoś, kto zna się na rzeczy - po pierwsze stawia tezy, a po drugie je argumentuje. Przy tym autor celnie komentuje rzeczywistość. Czapki z głów jak dla mnie!
Bardzo fajny artykuł! Proszę o przeczytanie go ze zrozumieniem! Bo osoba pisząca, że autor tego artykułu każe wierzyć Kubie nie jest prawdą. Kuba jak się deklaruje jest osobą niewierzącą, więc jak może obwiniać Boga, kogoś w kogo nie wierzy? Nie rozumiem...
Brednie idea goni idee Kościół to nie przesłanie Boga lecz instytucja do zarabiania pieniędzy. Takie plecenie kazań ,że Bóg (po coś) można sobie schować głęboko w d... . Wiara to nie sekta ,a jak sekta ,to po jakiego grzyba iść za czymś co nic nie niesie prócz obłudy i kłamstw . Każdy jest wolnym człowiekiem, każdy ma prawo wierzyć czy nie wierzyć w co chce. Skoro Bóg jest to gdzie się błąka jak małe dzieci giną na śmietnikach, jak morduje się młode kobiety w sklepie strzelając do nich. Życie przeciętnego człowieka to nie pierdol...y Hiob co był masochistą za życia... Jak ten Bóg pozwala cierpieć tak jak Pani Ani, Agacie, wielu znanym osobowością i mniej znanym bo człowiekiem jest każdy, każdy kogoś zostawia tu w śród żywych brata, dzieci, siostrę, rodziców, małżonka. Autor tego tekstu do Pana Wojewódzkiego powinien się ugryźć w język i zamilknąć. Chyba że to grono "świętych" pedofilii z koloratką pod szyją!
Ja chciałbym przychylic sie do spostrzeżenia ...gdziez jest ten BÓG skoro na swiecie dzieją sie tak okropne rzeczy...? Ja go nie wiedzę...Myslę, że kiedys dawno temu ktoś sobie dobrze wymyslił pewną historię i sporo osób w to uwierzyło... Ja tego nie kupuje...
tak się składa, że Bóg chciał dać człowiekowi raj, ale woleliśmy własną drogę. Nie wiń Boga, za to, że uszanował wybór człowieka. Może wolałbyś, żeby Bóg zrobił z nas niewolników swojej woli? On zbyt kocha, a człowiek i tak wciąż Go opluwa za rzekome ograniczenia.
Masz wolną wolę. Korzystać z wolności możesz różnie: możesz na przykład zabić swoją ciężarną sąsiadkę (jest to zło, ale nie był byś wolny gdyby Bóg cię od tego powstrzymał...). A znajdzie się z pewnością ktoś kto na podstawie doniesienia prasowego pomyśli: "gdziez jest ten BÓG skoro na swiecie dzieją sie tak okropne rzeczy"...
do pana/pani o pseudo giość: Katolik nie powinien wg pana nikogo przekonywać do swojej wiary? ciekawe....to mam pytanie - czy można przekonywać kogoś do tego żeby jadł więcej warzyw albo żeby przeczytał jakąś książkę?
Piękny artykuł. Mnie też jest zawsze szkoda ludzi, którzy nigdy nie poznali miłości Boga. Nawet nie wiedzą ile tracą i co gorsze - bronią się rękami i nogami, żeby się o tej miłości przypadkiem nie przekonać.
...każe Pan przepraszać samemu Bogu (którego ponoć nie ma) za to, że jest „bezlitosnym egoistą”, który „potrafi zabrać młodą matkę trójce dzieciaków”. Ale szanowny Panie Autorze, to co mówi Pan Kuba niepowinno dziwić ponieważ za już na zachodzie Europu są teolodzy, którzy organizują pielgrzymki tylko po to aby wybaczyć Bogu aby Bóg ich przeprosił, sam o tym mówił ks. prof. Tadeusz Guz i już wkrótce tacy "teologowie" mogą przyjść do Polski. Ale oni tak ipan Kuba myślą i mówią ponieważ to jest Bóg Lutra, to Luter jako pierwszy i jedyny w taki sposób oskarżył Boga!Tu jest sedno tej sprawy. Bóg pana Kuby to Bóg reformacji Lutra, który z Bogiem z Biblii i Kościoła nie maNIC wspólnego, Pan jako dziennikarz katolicki niepotrzebnie bierze na swoje barki problem,( szkoda pańskiego zdrowia) - który jest >problemem< tylko pana Kuby i "jego Boga." Chyba miął lecia zanim to ludzie sobie z tego zdadzą sprawę. Ludzieeee... :-O
Owszem to jest problemem Pana Kuby, ale jak już wspominałam we wcześniejszych komentarzach skoro Pan Kuba miał prawo tak brutanie się wyrazić na temat Boga i Kościoła to Pan Szymon miał prawo na to odpowiedź.
A co do tych teologów, to prosze zostańmy przy Prawdzie która jest w Piśmie Świętym :)
Pan Szymon miał prawo na to odpowiedź. :) Ale ja ważnym wypadku nie chciałem odbierać prawa do odpowiedzi Panu Szymonowi, ja uważam, że bardzo dobrze, że Pan Szymon odpowiedział, Panu Kubie, mi chodziło tylko o taki moment w tej sprawie, który jest >kluczowy.<
Wreszcie ktoś z tej drugiej strony odpowiedział komuś z tej pierwszej strony odwiecznego konfliktu polsko-polskiego w sposób kulturalny i bardzo przekonywujący. Może wszyscy powinni wziąć przykład z autora tego tekstu. Ciągle mamy podziały na wierzących wrzucanych do jednego worka z Radiem Maryja, PiS-em, Fronda.pl i i tak dalej oraz ateistów, lewaków, liberałów kojarzonych z TVN, SLD, PO i tp. Po pierwsze podział ten jest sztuczny, bo nie każdy wierzący jest za PiS-em i tak dalej. A po drugie często odpowiedzi tych niby bardziej moralnych osób wierzących są zjadliwe, z gruntu niekatolickie, pełne nienawiści. A tutaj proszę - rzetelne wyjaśnienie, bez żadnej napaści, a jednak podważające w całości racje Wojewódzkiego. W sposób właściwy Kościołowi, czyli w myśl zasady "Zło dobrem zwyciężaj". Chyba zacznę czytać "Gościa Niedzielnego".
Pięknie to autor napisał... dobrze że jeszcze są tacy ludzie.. Lubiałam Kubę ale po tym wpisie zraził mnie do siebie. Każdemu przykro że odeszła p.Ania możemy wsółczuć i modlić się za rodzinę żeby przetrwała te ciężkie chwile ale nie krytykować Pana Boga - tak widocznie musiało być... Po tej tragedii każdy się zadumał przystanął pomyślał chociaż przez "chwile" pomyślał o swoim życiu o swojej rodzinie, doceni to co ma to jest lekcja dla nas wszystkich.. bo dziś większości jesteśmy zabiegani nie mamy czasu dla najbliższych i nie doceniamy tych dni tych chwil spędzonych razem.
Przecież boga nie ma, wiara w niego jest dla ludzi słabych którzy muszą mieć życiową "podpórkę" i myślą, że jeśli mykną w niedzielę do kościoła i raz na jakiś czas się wyspowiadają i przełamią opłatkiem to po prostu będą święci i trafią sobie do "nieba" po śmierci . Tak bardzo kocham boga, że popełnię samobójstwo aby do niego trafić. Jak myślicie, jak sobie wpakuję kulę w łeb to po chwili będę w raju ? Co robił w ogóle Bóg zanim nas stworzył, dlaczego na dziele Michała Anioła Adam ma pępek (to takie coś od czego idzie pępowina, czyżby wielki mistrz coś sugerował ?)
Nie bądźcie śmieszni, wierzycie w pierdoły i myślicie, że to Wam pomoże w życiu. Prawda jest taka, że jesteście słabymi psychicznie ludźmi. Po co autor tego tekstu w ogóle go napisał, może go coś boli ? Może ma za słaby charakter ?
Samobójcy mają długą drogę do raju - o ile w ogóle tam trafią. Jak można wejść w relację z Bogiem niszcząc własne ciało stworzone w końcu przez samego Boga? Jeśli więc bardzo kochasz Boga to ucieszysz się jego darem i będziesz bardzo o niego dbał. Przy okazji właśnie się dowiedzieliśmy dlaczego istnieją tacy wspaniali ludzie w takich okaleczonych ciałach jak Madzia Buczek. Nie pisz więc głupot że bardzo kochasz bo pojęcia nie masz co to miłość. Może Magda Ci powie?
Bóg jest wieczny i pojęcie czasu nie odnosi się do Boga. Tak więc można powiedzieć że zanim nas stworzył, stworzył czas.
Słabymi psychicznie ludźmi?? Słyszałeś o Kolbe? A o tych zarżniętych za wiarę chrześcijanach w kalifacie islamskim czytałeś? Nie? To może wypowiedź matki jednego z zabitych słyszałeś? Racja, wolisz duperele Kuby. Zostaw redaktora w spokoju i skup się na sobie. Artykuł jest specjalnie dla ciebie... Ma ci dać właśnie siłę i charakter. Tyle że to nie jest siła do bicia ani charakter jaki mają grabie. Czytaj ten artykuł jeszcze parę razy. Jest nadzieja że pojmiesz.
Pieknie napisane.Mysle ze Wojewodzki i tak tego nie zrozumie bo jest za bardzo zapatrzony w siebie a szkoda !!"Rozstanie jest naszym przeznaczeniem a ponowne spotkanie nadzieja!!
czyli Ci nie wierzacy są źli i trzeba ich potępiać? Czyż to nie rasizm? Byle na tace wrzucimy i wkroczymy do wiecznego zycia u pana boga... Najlepiej co tydzien w niedziele po 20 zl Powinien byc cennik taki jak jest za ślub/chrzest czy inne. "Co łaska, minimum 400zl bo trzeba 2 krzesla postawic przed oltarzem. Nie ma dowodow na istnienie Nie ma dowodow na jego brak , jestesmy w kropce
to nie Bóg zabiera istnienia, tylko nasz egoizm, bo pędzimy samochodami nie zważając na innych, bo ciągniemy kasę z czego i z kogo się da dla siebie, rzadko albo wcale myśląc o wspieraniu tych, którzy szukają sposobów ratowania życia, tyle jej idzie na silikony albo inne fanaberie, oskarżanie jest proste, zwłaszcza jeśli się samemu ma coś na sumieniu i jest się biernym krytykiem, ograniczającym się do mówienia i nie mającym zamiaru ograniczenia siebie w swoim egoizmie
A moze Panu Wojewódzkiemu chodziło o to, iż kościół, a mianowicie reprezentujący go księża, niosący Slowo Boże, w większości wypadkow są dewiantami. Jak kościół, jako wspólnota, który szerzy cnotę, ma byc wiarygodny jeżeli Ci sami księża dopuszczają sie nie godnych czynów - pedofilia, styl bizantyjski, obżarstwo... Kościół wymaga od wiernych bezwzględnego posłuszeństwa duchownego ale niestety sam nie jest jego przykładem.
A po co czytujecie czy słuchacie wroga Kościoła? Strata czasu i nerwów. Dialogu z diabłem się nie prowadzi. To mistrz kłamstwa i obłudy. Wiary i pożytku z tego żadnego.
Bardzo Panu dziękuję za ten list. Myślę, że wielu z nas, ludzi wierzących i ''kumplujących się z Panem Bogiem'' podpisałaby się pod tymi słowami. Dziękuję
Chciałbym skonfrontować Pana Wojewódzkiego z najwspanialszym kapłanem, jakiego poznałem, który świadomie umiera na raka, kochając Boga - ks. Janem Kaczkowskim z Pucka. Myślę, ze mogłaby to byc bardzo interesująca dyskusja...o ile Pan Wojewódzki umiałby w rozmowie zachować klasę...
Myślę, szanowny Panie Kubo, że autor ma dużo racji, np. w kwestii ataku na Boga ("którego nie ma"). Postawa ta przypomina Richarda Dawkinsa, zdeklarowanego ateisty, który "walczy z Bogiem" na wszelkie możliwe sposoby. Nie widzę w tym jakiegoś głębszego sensu...
Nie jestem osobą wierzącą, ale Pana wypowiedź bardzo mi się spodobała. Daje bardzo do myślenia w sferze podejścia do niektórych kwestii. Gratuluję tak mądrego przesłania :)
Nie wiem kim jest autor tego tekstu /komentarza/ dla P. Kuby, ale jest bardzo mądrym człowiekiem.Aż miło czytać.Zachowam w skrytce treść, może kiedyś przyda mi się jako cytat dla wszystkowiedzących,głośno wrzeszczących mądrali!
Elton John za śmierć swojej przyjaciółki księżnej Diany,nie obwiniał Boga,ale skomponował piękną pieśń i pożegnał ją śpiewając jak umiał najpiękniej,też miała dwoje małych dzieci i nikt nie obrażał Boga.Różnica między Eltonem, a wojewódzkim jest taka,że Elton to człowiek mądry i wrażliwy,a wojewódzki to rynsztok,znieczulica i walka o kasę za wszelką cenę.To,że wojewódzki to zero jest jego ostatnie miejsce w rankingu dziennikarzy
Dość wyważona tu dyskusja. Jest wolna wola każdego człowieka. Sam człowiek siebie kreuje na wierzącego lub nie za pomocą podawanych tekstów książek. Mnie zastanawia fakt, że nie ma korekt do jednego wydawnictwa od dziesiątek wieków.Chodzi mi o Pismo Święte. Dla zrozumienia zawiłości są wydane powieści dość przystępnie napisane.
Wiara w Boga a ciemnogród KK to drugie. Należy oddzielic plewy od ziarna. Hierarchom KK nalezy wszystko wybaczyc ale Wojewódzkito ...diabeł. A dla mnie diabłom blizej do tych panów w sukienkach ;)
Podpisuje sie pod tym artykułem z pełnia szacunku dla Pana ktory go napisał. Takich ludzi nam brakuje;) Mądrość przekazana w dosadny, ale subtelny. Pana Wojewódzkiego obserwuje od jakiegoś czasu w mediach i coraz częściej zauważam ze pod płaszczykiem głośnego, luzackiego amanta kryje sie zagubiony, niedojrzały jeszcze emocjonalnie chłopczyk;) Taki szczekający kundelek ktory robi wokół siebie tyle hałasu by ktoś silniejszy i bardziej inteligenty nie odkrył jego słabości. To tylko kwestia czasu...
Piękny artykuł, który w trafny sposób opisuje to co należy. Rozumiem Kubę Wojewódzkiego, ma rację z tym, że ludzie chcieli się wypromować na śmierci Ani Przybylskiej. Rozumiem, że nie zgadza się z tym co robi Kościół. Ja jednak oddzielam to Kościół od Boga. Jestem wierząca, ale nie pochwalam wszystkiego co się dzieje w Kościele. Pan to ujął doskonale - WSZYSCY jesteśmy grzesznikami. Dziękuję za te słowa.
Widzisz i tu się różnimy. Bóg nie tylko istnieje, ale działa i mogę o tym opowiedzieć z własnego doświadczenia, ale żadne słowa nie pomogą, jeżeli jesteś zamknięty na prawdę.
Jako młody chłopak straciłem tatę. Zmarł na raka żołądka. Ale żeby winić Boga i nazywać Go nieczułym egoistą? Myślę, że p.Wojewódzki Boga nie rozumie, dlatego Go odrzuca-,, nie pojmuję Go, dlatego Go nie ma... '' . A przecież gdyby istnienie Boga było takie jasne, proste, zrozumiałe i logiczne, ta jaki sens miała by nasza wiara? Właśnie ma sens dlatego , że nie widzimy i nie dotykamy..
1. zakładając że bóg istnieje - to nie przeszedł "przez" śmierć, tylko posłał tam syna (wiedząc zresztą że i tak do niego wróci) to nie to samo co Wasza wiara w to że tak się stanie (on miał pewność) 2. skoro śmierć jest wstępem do życia wiecznego.. .to czemu KK nie raduje się na pogrzebach, nie tańczy, nie cieszy, że ktoś wreszcie do tej "zajezdni" szczęścia zajechał? 3. sięganie do "ewangelii" to jak sięganie do książek napisanych przez obłąkańców... ktoś sobie coś wymyślił i każe (jak w sekcie) innym w to wierzyć. Jeżeli całą religię (jak inne sekty) wymyślił 2000 lat temu szaleniec a Pan chce w to sobie wierzyć... proszę bardzo, wolna wola. Przypomnę tylko, że ta religia popierała przez lata mordowanie "pogan"... czyli mentalnie była równa obecnemu islamskiemu jihadowi... co sie zmieniło? Ludzie się zmienili, więc zarządzający sektą katolicką, musieli zmodyfikować swoje "nauki". W końcu nikt raz zdobywszy władzę tak łatwo jej nie odda
dalej nie ma sensu nic rozważać. Wierzący będą sobie wierzyć (wolno im), niewierzący będą sobie niewierzyć (teoretycznie im wolno... bo w praktyce "wierzący" narzucają swoje przekonania...)
Przykro mi, że żyję w kraju, gdzie nie można mieć innego zdania niż większość, w tak nietolerancyjnym kraju. Wszyscy Ci co się wypowiadają, że nie wiedzą jak można zwątpić w Boga są albo zakłamani albo nigdy nie doświadczyli takiej sytuacji. Dajcie ludziom wybór w doświadczaniu straty bliskich bez względu na stan ducha. Nie uważam, żeby Kuba Wojewódzki mnie uraził jako osobę wierzącą, bo jestem tolerancyjna.
Podobno żyjemy w wolnym kraju z wolnością słowa i myśli na czele, co za ironia.. Skoro wszyscy wierzący mogą publicznie wypowiadać się na temat wiary to czemu krytykujecie ateistów o to, że mają własne zdanie zupełnie odrębne od was? To smutne, bardzo smutne...
Witam:) mam pytanie:skąd teza że ktoś tu krytykuje ateistów i zabrania im mieć innego zdania (w artykule nie znalazłem - a jakoś nie zauważyłem, by Pan K.W. czy rzesze ludzi popierające jego wypowiedź zostały aresztowane przez inkwizycję:) za to że wyraził inne zdanie. Smuci mnie że Pani tego nie widzi. A naprawdę przykro mogło by być, gdyby Pani się przeprowadziła do państwa Islamskiego... i spróbowała podyskutować na temat dogmatów islamu... Pozdrawiam. (ps: ja Pani naprawdę życzę dobra i więcej niż toleruję! ... ja panią kocham, bo jakże mógłbym inaczej, skoro Pan Jezus Panią kocha)
Mnie dotyka świadomość iż jestem zwierzęciem, mam instynkty, żywię się mięsem o mam ochotę polować aby wyżywić rodzinę. Mam instynkt samozachowawczy, którego czasami nie potrafię zrozumieć lecz wiem skąd i dla czego go mam - jestem zwierzęciem jak każda istota myślaca na ziemi i choć nie do końca rozumiem istotę kościoła coraz bardziej się przekonuje że wszyscy jesteśmy ludźm-zwierzętami na szczycie łańcucha pokarmowego i działamy stadnie, a wiara jest nam wpojona. Nauczyłem się wiary w boga jako młody chłopiec, a teraz jako męszczyzna moja świadomość tą naukę odrzuca. Prawda jest taka że nikt nie jest wstanie powiedzieć co jest po śmierci bo nikt, absolutnie nikt śmierci nie przeżył i nie przeżyje aby o tym opowiedzieć. Wiec skąd wiadomo czy jest "niebo" czy też "piekło". Tak więc pismo święte to nic innego jak legenda o Jezusie, jego kumplach i ich przygodach, a wiara, wiare pozostawiam każdemu z osobna, to indywidualna sprawa kto co robi i w co wierzy...
@Barysio Skoro Twoja świadomość odrzuciła konieczność nauki j. polskiego, to nie dziwię się, że nie jest w stanie przyjąć wiedzy o Bogu. Nie ma bardziej samobójczej broni niż strzęp wiedzy w rękach głupca.
Dziękuję Panie Szymonie za bardzo kulturalną, mądrą i jakże bogatą w treść odpowiedź. Podpisuję się pod Pana słowami i dziękuję Panu za nie. Pozdrawiam
Dziękuję Panie Szymonie za bardzo kulturalną, mądrą i jakże bogatą w treść odpowiedź. Podpisuję się pod Pana słowami i dziękuję Panu za nie. Pozdrawiam
Do Barysio: Ty poddajesz wiarę w Boga próbie a On jest Tobie wierny i bedzie do końca. Polecam psalm 143 "Ty, ktoryś jest wierny! w swej sprawiedliwości odpowiedz mi!!"
Nigdy nie szkoda czasu na głoszenie ewangelii a szczególnie takim ludziom jak Kuba którzy są naprawdę biedni i w głębi duszy wołający oi pomoc Bóg kocha każdego nie mając względu na osobę Ten artykuł to jest właśnie czas dla Kuby aby się zastanowił i opamiętał dokąd chce iść i gdzie będzie spędzał wieczność. Każdy z nas potrzebuje Jezusa każdy z nas był lub jest w tym samym miejscu co Kuba dlatego nie starajmy się go potępić ale módlmy sie o Jego zbawienie i głośmy więcej ewangelii Jego sposób bycia i życia świadczy tylko o tym jak samotny jest wewnątrz chce po prostu być zauważonym nic więcej Zal mi go strasznie bo wiem jaki to ból , kiedyś byłem bardzo do niego podobny http://www.youtube.com/watch?v=VMBVo0jrqoQ
nic do takich religijnych fanatykow nie dotrze,,, zawsze znajda gotowa odpowiedz typu : wiara cie uleczy, wiara, wiara, bog jest wielki..itd itd...powtarzaja te pierdoly od zarania dziejow ( to znaczy od paru tysiecy lat bo tyle ma swiat wg Bibli) i nawet gdyby sam Jezus stanal przed nimi i powiedzial : oto jestem ale wy pieprzycie farmazony to co? myslicie ,ze by uwierzyli? ale gdzie tam , wyslali by mesjasza do diabla bo nie mowil by slowami ktore oni wkladaja w jego usta ..wierza dla samej wiary i dla obrazkow i dla pirdol samowymyslonych , sa tak zadufani w sobie , ze nic innego nie widza...smierc to smierc i tyle.. a te gnoje zrbili z tego przdstawienie i jeszcze na tym kase robia , darmozjady pierdolone..jakiejkolwiek religii bylby swiatem prwie idealnym...prawie bo idealnym bedzie bez ludzi
Przecież boga nie ma, wiara w niego jest dla ludzi słabych którzy muszą mieć życiową "podpórkę" i myślą, że jeśli mykną w niedzielę do kościoła i raz na jakiś czas się wyspowiadają i przełamią opłatkiem to po prostu będą święci i trafią sobie do "nieba" po śmierci . Tak bardzo kocham boga, że popełnię samobójstwo aby do niego trafić. Jak myślicie, jak sobie wpakuję kulę w łeb to po chwili będę w raju ? Co robił w ogóle Bóg zanim nas stworzył, dlaczego na dziele Michała Anioła Adam ma pępek (to takie coś od czego idzie pępowina, czyżby wielki mistrz coś sugerował ?)
Nie bądźcie śmieszni, wierzycie w pierdoły i myślicie, że to Wam pomoże w życiu. Prawda jest taka, że jesteście słabymi psychicznie ludźmi. Po co autor tego tekstu w ogóle go napisał, może go coś boli ? Może ma za słaby charakter ?
nie wiem czy wiara jest silniejsza niż smutek z powodu straty oraz złość na niesprawiedliwość "Boska"... jednak nie chciałabym by moje dzieci na moim pogrzebie usłyszały ze są winne jakiś grzechów i muszą odpokutować za nie...myślę ze tu chodzi o zwykła empatie w doborze kierowanych do rodziny słów .. tej której zwyczajnie ci ambonirze po prostu nie maja
A ja nie widzę w tym wszystkim sensu. Nie jestem fanatykiem religijnym, ale wierzę w Boga. Nie zgadzam się ze słowami K. Wojewódzkiego (którego swoją drogą szanuję za silną osobowość, której nie posiadam) ale rozumiem je. Postawmy się na sytuacji tych dzieci, męża A. Przybylskiej. Na pewno przeżywają terror, ale to tylko domysły, bo takie tragedie nie zdarzają się na co dzień w naszym życiu. Gdybym była na miejscu Pana Wojewódzkiego-kto wie-może powiedziałabym to samo? Kto z nas nie zwątpiłby w Boga gdyby nasza matka/żona/córka/inna bliska osoba zbyt wcześnie nas opuściła? Nikt. Nikt nie jest w stanie stwierdzić jak by się zachował, więc nie "atakujmy" Pana Kuby za jego słowa. Może za parę lat zrozumie o co Bogu chodziło? Nie wiem, i nikt tego nie wie. Każdy niech się swoją wiarą zajmie, a nie nawraca na siłę, jak to bestialsko robiono w czasach wczesnego średniowiecza. ~Lucy 15 lat
"Ania Przybylska zawarła już w swych życiu świętą i nierozerwalną, bo przed majestatem Pana Boga, umowę z mężczyzną (Dominikiem Zygrego, dla ścisłości). Ale widać przysięga miłości po grobową deskę niewiele dla nich znaczyła, bo nie wytrzymała kilkunastomiesięcznej próby"... Pytanie moje brzmi tak: dlaczego ta dziewczyna miała katolicki pogrzeb, przecież Sakramenty to nie jest zabawa w kotka i myszkę. Po drugie Jarek powinien dziękować Bogu, że ma potomstwo. Ja osobiście nie mam, a bardzo bym chciał, dlatego nie proszę Boga o to, żeby mnie przepraszał, tylko proszę Go, żeby w końcu zaczął mi błogosławić. Oczywiście z wolną kobietą, których jest miliony na świecie, ale tacy ludzie jak Jarek mają klapki na oczach, żeby to dostrzec .
Jeżeli ktoś pierniczy takie głupoty że jest Katolikiem bo tak go wychowali a wiare w Kościół zarzucił juz dawno,to bynajmniej jest śmieszny!Kosciół powinien jasno powiedzieć WYPAD Z BRYKI !!!
Czytam tekst P.Babuchowskiego i zastanawiam się czy każdy bąk puszczy przez Wojewódzkiego musi być skomentowany w prasie katolickiej. Bo o czym i dla kogo jest ten tekst? Tylko i wyłącznie o tym że Pan Babuchowski to tak ładnie potrafi skarcić niepoprawnego ateistę. Wojewódzki z pewnością tego nie przeczyta. Nawet gdyby, to z pewnością nie nawróci się. Więc dla kogo zaangażowany katolik pisze taki tekst? Ano dla tych co go po plecach ładnie poklepią. I klepią. Piękny tekst Panie Szymonie, tyle że o niczym i napisany do i dla siebie.
Dziękuję Panu za mądrą, wyważoną i ewangeliczną reakcję na słowa Pana Wojewódzkiego. A czy On się nawróci ? Jeden Pan Bóg wie ! Ale trzeba mieć nadzieję i czasem spróbować być Jego narzędziem - tak jak Pan to zrobił.
Fajny ten list, ale ja bym na teksty KB nie reagowała. Gdyż miernocie zawsze o to chodzi by w jakiś sposób zmusić do gadania o kimś kto nie ma nic do powiedzenia. A Kubusiowi to już nawet tygrysek, Krzyś, czy chociażby prosiaczek nie pomoże. Ile już takich miernot na pięć minut przypomniało się ludziom" Np mały śpiewak co się wielkim satanistą głosi, znudzona, zapomniana dziennikareczka, czy pisareczka, co to niby nie uważa za człowieka dziecko w łonie matki, a mówi, że zabije dziecko w swoim brzuchu,którego to zresztą dziecka tam nie było. biedaczka. Itd, itp. Przestańmy sztucznie podtrzymywać sławę tych niby artystów, a wymrą równie nieoczekiwanie jak dinozaury. Myślę, że mamy tylu wspaniałych do promowania, że powinno nam zabraknąć i czasu i miejsca na niewydarzonych, sfrustrowanych nieudaczników.
Z wielkim trudem przebrnałem przez ten list. przypomina swoją prymitywną mowa kazanie wiejskiego staergo proboszcza. Panie Szymonie, jeżeli jesteś tym młodym mężczyzną na zdjęciu to prosze przyjąć wyrazy współczucia- chyba Pana mózg jest w stadium otępienia i już nie da się leczyć. pozostaje modlitwa to niewidzialnego przyjaciela na chmurce. prowadziłem już dyskusje z podobnymi do pana, bez żadnych oznak myślenia- to strata czasu. proszę trzymać się ślepo zaleceń katechety, to poziom pana intelektu.
Już?? Oooo... No nie przykleiło się. A kiedy pan ostatnio widział proboszcza? Obawiam się że nie jeden wiejski proboszcz, mógłby pana sporo nauczyć. Na marginesie ponoć najlepszym proboszczem w historii kościoła powszechnego był niejaki Jan Maria Vianney - wiejski proboszcz, do tego bardzo tępy do nauki. Mógłby... ale do tego potrzebny otwarty umysł. Pański zdaje się już załadowany (zapaskudzony?). Polecam "Kazania proboszcza z Ars" - myślę że trafią one do pana jeśli chce pan faktycznie znaleźć prawdziwego Boga.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji,
w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu.
Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11.
Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w
Polityce prywatności.
A za ten piękny komenatrz Panie Szymonie ja również dziękuje :)
Czemu rozkazuje się ludziom modlić do obrazów, krzyży i innych skoro w Biblii jest napisane, by nie modlić się do figurek?
Robi się z ludzi ścierwo, pierze się im mózgi.
Bóg istnieje, wierzę w Niego, czuję jego obecność, ale w kler nie wierzę, nie są żadnymi wysłannikami Boga, "apostołami naszych czasów".
Drążąc sam artykuł. Skoro ksiądz grzeszy tak jak ludzie świeccy, to czemu mi zabrania popełniać grzechy, czemu ma mnie z nich rozliczać i dawać rozgrzeszenie? Chyba po to miał przejść święcenia, stąd celibat, by mógł mi pomóc iść właściwą drogą.
Czemu Papież Franciszek może żyć skromnie, będąc głową Kościoła, a polski kler nie potrafi sobie tego odmówić? Złodzieje, a Wy się dajecie nabijać w butelkę.
Wierzę w Boga, wierzyć będę, uważam się za praktykującego, bo modlę się codziennie, a Bóg jest wszędzie.
Pozdrawiam
Wyprawy Krzyrzackie to niby czemu służyły...
Katolik, nie obraża świadków jechowy, wyzywając ich wiary jako "kocia wiara" to co Katolicy to z psia wiara...
Dla wyjaśnienia: jestem katolikiem bo tak mnie wychowano, wiarę w kościół porzuciłem już dawno lecz wiarę w boga jeszcze poddaje próbie
"Wyprawy krzyżackie..."? ha ha ha
"kościół", "bóg" ha ha ha
Nie ma bardziej samobójczej broni niż strzęp wiedzy w rękach głupca.
I powiem coś jeszcze, zmiana mojego podejścia do wiary nastąpiła w momencie śmierci mojej bardzo bliskiej osoby. Bóg zaopiekuje się rodziną Pani Ani.
Nawet sprzeczności we własnych słowach nikogo nie rażą.
Pozdrawiam wszystkich - bez względu na rodzaj zagubienia na "tym łez padole".
Gdzie masz "sprzeczność we własnych słowach"?
Mądre słowa młodego człowieka. Brawo Panie Szymonie -
to budujące, że są ludzie którzy potrafią w cudowny sposób odpowiedzieć na bałwochwalcze i Bogu nie miłe słowa Wojewódzkiego. Kasa mu przewraca myśli w głowie i mówi mu JESTEM PANEM ŚWIATA ...o głupoto ludzka ...gdybyś miała skrzydła, fruwałabyś jak gołębica...ech
kocham Pana za to.
stwierdzenie "módlmy sie za tych najgorszych, a najbardziej za księży zniewolonych grzechem" jednoznacznie powinno wskazywać kto jest kim w tym świecie.
kto jak kto ale ksiądz powinien wiedzieć co to jest grzech i umieć się jemu przeciwstawić. a co słyszę? księżulek, słaba istota, ulega pokusie grzechu i co? ja mam to zrozumieć? wybaczyć? bo go opętał szatan inteligentny??? i nie podlega to PRAWU???? TO JEST DOPIERO ROZPUSTA I BEZPRAWIE!
wierzący! nie ładujcie się do mojego życia! będę żył według swoich kanonów, które pewnie nie odbiegają daleko od dekalogu, ale jako inteligentny będę WOLNYM człowiekiem!
A co do Kuby W. widać parzy go bliskość Boga, w któego niby nie wierzy.
Czytając słowa Kuby W. pomyślałam tylko jedno- dlaczego ludzie obwiniają za śmierć Pana Boga, a nie szatana?! Smutne jest również to, że ludzie zapominają o Bogu, kiedy im się powodzi, mają pieniądze, zdrowie, przyjaciół, rodzinę. Wtedy Boga nie znają- po co im Pan Bóg??!! Dopiero w chorobie czy cierpieniu przypominają sobie, że ktoś taki istnieje.
Modlę się za nawrócenie ludzi, aby dojrzeli radość w przebywaniu razem z Bogiem.
Co ja bym dał, żeby takie coś usłyszeć "na każdej Mszy"...
Skoro nie zrozumiałeś - napisz, a autor, albo ktoś inny postara się wytłumaczyć Ci to, co było za trudne.
Ludzie mają FORMALNIE wyższe wykształcenie, ale są o wiele głupsi niż choćby nasi rodzice. Myślą? Logika, wnioskowanie, szacowania- leży i kwiczy. Trudniej manipulować? Za komuny ogół potrafił "czytać między wierszami", dziś znajomi potrafią w jednej wypowiedzi umieścić 2 wzajemnie sprzeczne tezy - i sprzeczności nie widzą.
Skoro jednak myślisz - wypisz choć TRZY argumenty z wypowiedzi w artykule i udowodnij ich nieprawdziwość. Podejrzewam, że nawet artykułu nie przeczytałeś, bo w twoim komentarzu nie ma żadnego doń odniesienia.
Na marginesie: "Masło maślane" - to inaczej pleonazm - błąd językowy polegający na użyciu kilku słów oznaczających to samo ("akwen wodny" [a są inne niz wodne akweny?], "w miesiącu maju" [a są maje które miesiącami nie są?], "spadać w dół" [a można do góry?]). Jak widzisz - pojęcia nie masz o czym piszesz. Z całą pewnością ci którzy Tobą manipulują muszą się sporo namęczyć...
p.s. wykształcenie nie równa się myślenie / mądrość.
Serdecznie jednak Pana / ią pozdrawiam!
Na czym polega mądrość człowieka? Wszyscy przemijamy! Wzrusza nas śmierć naszych bliskich, że młody, zostawił dzieci, kto się teraz zatroszczy? Cierpienie towarzyszy nam od narodzin aż do śmierci. Możemy Boga wyrzucić z naszego życia ale cierpienie pozostanie! Kto nauczył nas jak mamy żyć. Wszyscy wierzący i niewierzący, cierpimy tak samo. Pytanie jak mam żyć, aby moje życie było piękne. Jak umierać aby nie odchodzić z tego świata przerażonym. Polecam książkę i film " Oskar i Pani Róża". Wszyscy przeminiemy ale jak przeminiemy to zależy od nas.
" Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą"
Pozdrawiam Andrzej
Boga nie obchodzi człowiek - tzn. daje mu wolną wolę do tego by żył tak jak tego chce.
Człowieka dotyczą wszelakie prawa natury, nie omijają go też choroby. Od tego ma rozum, by stawać się coraz lepszym i szukać rozwiązań by powstrzymać lub wyeliminować pewne schorzenia.
Czy Bóg jest zatem wobec nas obojętny? Nie. On odpowiada na nasze prośby, oczekiwania.
Nawet Bóg "nie jest Bogiem" - nie może nikogo uratować jeżeli zmiany w organizmie zaszły zbyt daleko. Wiara pomaga wyzdrowieć, zdarzają się też przypadki cudownych uzdrowień, ale... w ramach rozsądku, w ramach tego co sam Bóg zaprojektował jako prawa natura.
Jak już z tego wyjdziesz, w czym siedzisz, to pamiętaj że trzeba się obmyć... Chrzest, spowiedź, pokuta, komunia... te sprawy.
do wiary byłem zmuszany od urodzenia, nikt nie pytał mnie czy chcę być chrzczony, czy chcę uczestniczyć w komunii i kolejnych sakramentach - najlepiej w to wciągnąć nieświadomego człowieka. potem, ulegając opinii publicznej, dalej brnąłem w to coś. AŻ ZMĄDRZAŁEM!
przy tym wszystkim szanuję czyjąś wiarę, dopóki mi jej nie stara się narzucać i oczekuję by inni szanowali jej brak u mnie!
Tekst jest odpowiedzią na słowa Pana Kuby, bez krzyku, bez obrażania. tylko kulturalne wyrażenie swojego odmiennego zdania do którego Pan Redaktor miał prawo takie samo jak Pan Kuba do swojej wypowiedzi.
"Jeśli zdanie innych ludzi tak Pana porusza, proponuje się z innymi ludźmi nie zadawać, ani nie czytać wywiadow."- to samo ja proponuje autorowi komentarza :)
Pozdrawiam :)
Jak ten Bóg pozwala cierpieć tak jak Pani Ani, Agacie, wielu znanym osobowością i mniej znanym bo człowiekiem jest każdy, każdy kogoś zostawia tu w śród żywych brata, dzieci, siostrę, rodziców, małżonka. Autor tego tekstu do Pana Wojewódzkiego powinien się ugryźć w język i zamilknąć. Chyba że to grono "świętych" pedofilii z koloratką pod szyją!
Katolik nie powinien wg pana nikogo przekonywać do swojej wiary? ciekawe....to mam pytanie - czy można przekonywać kogoś do tego żeby jadł więcej warzyw albo żeby przeczytał jakąś książkę?
...każe Pan przepraszać samemu Bogu (którego ponoć nie ma) za to, że jest „bezlitosnym egoistą”, który „potrafi zabrać młodą matkę trójce dzieciaków”. Ale szanowny Panie Autorze, to co mówi Pan Kuba niepowinno dziwić ponieważ za już na zachodzie Europu są teolodzy, którzy organizują pielgrzymki tylko po to aby wybaczyć Bogu aby Bóg ich przeprosił, sam o tym mówił ks. prof. Tadeusz Guz i już wkrótce tacy "teologowie" mogą przyjść do Polski. Ale oni tak i pan Kuba myślą i mówią ponieważ to jest Bóg Lutra, to Luter jako pierwszy i jedyny w taki sposób oskarżył Boga! Tu jest sedno tej sprawy. Bóg pana Kuby to Bóg reformacji Lutra, który z Bogiem z Biblii i Kościoła nie ma NIC wspólnego, Pan jako dziennikarz katolicki niepotrzebnie bierze na swoje barki problem, ( szkoda pańskiego zdrowia) - który jest >problemem< tylko pana Kuby i "jego Boga." Chyba miął lecia zanim to ludzie sobie z tego zdadzą sprawę. Ludzieeee... :-O
A co do tych teologów, to prosze zostańmy przy Prawdzie która jest w Piśmie Świętym :)
Pan Szymon miał prawo na to odpowiedź. :) Ale ja ważnym wypadku nie chciałem odbierać prawa do odpowiedzi Panu Szymonowi, ja uważam, że bardzo dobrze, że Pan Szymon odpowiedział, Panu Kubie, mi chodziło tylko o taki moment w tej sprawie, który jest >kluczowy.<
Nie bądźcie śmieszni, wierzycie w pierdoły i myślicie, że to Wam pomoże w życiu. Prawda jest taka, że jesteście słabymi psychicznie ludźmi. Po co autor tego tekstu w ogóle go napisał, może go coś boli ? Może ma za słaby charakter ?
Bóg jest wieczny i pojęcie czasu nie odnosi się do Boga. Tak więc można powiedzieć że zanim nas stworzył, stworzył czas.
Słabymi psychicznie ludźmi?? Słyszałeś o Kolbe? A o tych zarżniętych za wiarę chrześcijanach w kalifacie islamskim czytałeś? Nie? To może wypowiedź matki jednego z zabitych słyszałeś? Racja, wolisz duperele Kuby.
Zostaw redaktora w spokoju i skup się na sobie. Artykuł jest specjalnie dla ciebie... Ma ci dać właśnie siłę i charakter. Tyle że to nie jest siła do bicia ani charakter jaki mają grabie. Czytaj ten artykuł jeszcze parę razy. Jest nadzieja że pojmiesz.
Byle na tace wrzucimy i wkroczymy do wiecznego zycia u pana boga...
Najlepiej co tydzien w niedziele po 20 zl
Powinien byc cennik taki jak jest za ślub/chrzest czy inne. "Co łaska, minimum 400zl bo trzeba 2 krzesla postawic przed oltarzem.
Nie ma dowodow na istnienie
Nie ma dowodow na jego brak , jestesmy w kropce
Taki szczekający kundelek ktory robi wokół siebie tyle hałasu by ktoś silniejszy i bardziej inteligenty nie odkrył jego słabości.
To tylko kwestia czasu...
Rozumiem, że nie zgadza się z tym co robi Kościół.
Ja jednak oddzielam to Kościół od Boga. Jestem wierząca, ale nie pochwalam wszystkiego co się dzieje w Kościele. Pan to ujął doskonale - WSZYSCY jesteśmy grzesznikami.
Dziękuję za te słowa.
2. skoro śmierć jest wstępem do życia wiecznego.. .to czemu KK nie raduje się na pogrzebach, nie tańczy, nie cieszy, że ktoś wreszcie do tej "zajezdni" szczęścia zajechał?
3. sięganie do "ewangelii" to jak sięganie do książek napisanych przez obłąkańców... ktoś sobie coś wymyślił i każe (jak w sekcie) innym w to wierzyć. Jeżeli całą religię (jak inne sekty) wymyślił 2000 lat temu szaleniec a Pan chce w to sobie wierzyć... proszę bardzo, wolna wola. Przypomnę tylko, że ta religia popierała przez lata mordowanie "pogan"... czyli mentalnie była równa obecnemu islamskiemu jihadowi... co sie zmieniło? Ludzie się zmienili, więc zarządzający sektą katolicką, musieli zmodyfikować swoje "nauki". W końcu nikt raz zdobywszy władzę tak łatwo jej nie odda
dalej nie ma sensu nic rozważać. Wierzący będą sobie wierzyć (wolno im), niewierzący będą sobie niewierzyć (teoretycznie im wolno... bo w praktyce "wierzący" narzucają swoje przekonania...)
Podobno żyjemy w wolnym kraju z wolnością słowa i myśli na czele, co za ironia.. Skoro wszyscy wierzący mogą publicznie wypowiadać się na temat wiary to czemu krytykujecie ateistów o to, że mają własne zdanie zupełnie odrębne od was? To smutne, bardzo smutne...
Pozdrawiam. (ps: ja Pani naprawdę życzę dobra i więcej niż toleruję! ... ja panią kocham, bo jakże mógłbym inaczej, skoro Pan Jezus Panią kocha)
Skoro Twoja świadomość odrzuciła konieczność nauki j. polskiego, to nie dziwię się, że nie jest w stanie przyjąć wiedzy o Bogu.
Nie ma bardziej samobójczej broni niż strzęp wiedzy w rękach głupca.
moze ksiezy co molestesuja dzieci....
co z wolnoscia slowa...
Ty poddajesz wiarę w Boga próbie a On jest Tobie wierny i bedzie do końca.
Polecam psalm 143
"Ty, ktoryś jest wierny! w swej sprawiedliwości odpowiedz mi!!"
Nigdy nie szkoda czasu na głoszenie ewangelii a szczególnie takim ludziom jak Kuba którzy są naprawdę biedni i w głębi duszy wołający oi pomoc Bóg kocha każdego nie mając względu na osobę Ten artykuł to jest właśnie czas dla Kuby aby się zastanowił i opamiętał dokąd chce iść i gdzie będzie spędzał wieczność. Każdy z nas potrzebuje Jezusa każdy z nas był lub jest w tym samym miejscu co Kuba dlatego nie starajmy się go potępić ale módlmy sie o Jego zbawienie i głośmy więcej ewangelii Jego sposób bycia i życia świadczy tylko o tym jak samotny jest wewnątrz chce po prostu być zauważonym nic więcej Zal mi go strasznie bo wiem jaki to ból , kiedyś byłem bardzo do niego podobny http://www.youtube.com/watch?v=VMBVo0jrqoQ
Nie bądźcie śmieszni, wierzycie w pierdoły i myślicie, że to Wam pomoże w życiu. Prawda jest taka, że jesteście słabymi psychicznie ludźmi. Po co autor tego tekstu w ogóle go napisał, może go coś boli ? Może ma za słaby charakter ?
Nie jestem fanatykiem religijnym, ale wierzę w Boga. Nie zgadzam się ze słowami K. Wojewódzkiego (którego swoją drogą szanuję za silną osobowość, której nie posiadam) ale rozumiem je. Postawmy się na sytuacji tych dzieci, męża A. Przybylskiej. Na pewno przeżywają terror, ale to tylko domysły, bo takie tragedie nie zdarzają się na co dzień w naszym życiu. Gdybym była na miejscu Pana Wojewódzkiego-kto wie-może powiedziałabym to samo? Kto z nas nie zwątpiłby w Boga gdyby nasza matka/żona/córka/inna bliska osoba zbyt wcześnie nas opuściła? Nikt. Nikt nie jest w stanie stwierdzić jak by się zachował, więc nie "atakujmy" Pana Kuby za jego słowa. Może za parę lat zrozumie o co Bogu chodziło? Nie wiem, i nikt tego nie wie. Każdy niech się swoją wiarą zajmie, a nie nawraca na siłę, jak to bestialsko robiono w czasach wczesnego średniowiecza.
~Lucy 15 lat
Oooo... No nie przykleiło się. A kiedy pan ostatnio widział proboszcza?
Obawiam się że nie jeden wiejski proboszcz, mógłby pana sporo nauczyć. Na marginesie ponoć najlepszym proboszczem w historii kościoła powszechnego był niejaki Jan Maria Vianney - wiejski proboszcz, do tego bardzo tępy do nauki. Mógłby... ale do tego potrzebny otwarty umysł. Pański zdaje się już załadowany (zapaskudzony?). Polecam "Kazania proboszcza z Ars" - myślę że trafią one do pana jeśli chce pan faktycznie znaleźć prawdziwego Boga.
Jakie są jej przyczyny? Co jest jej przeciwieństwem?
I co w końcu po tej śmierci jest?
Sprawdź:
http://youtu.be/30_jYug-YHc
Czy naprawdę śmierć jest bramą do wiecznego szczęścia lub wiecznego nieszczęścia?
Posłuchaj
http://youtu.be/UUHXh4BA06s
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.