18.02.2025

Przerwać pętlę grzechu

Bóg, widząc, że wielka jest niegodziwość ludzi na ziemi i że usposobienie ich jest wciąż złe, żałował, że stworzył ludzi na ziemi, i zasmucił się. (Rdz 6, 5)

Rdz 6, 5-8; 7, 1-5. 10

Pan Bóg, widząc, że wielka jest niegodziwość ludzi na ziemi i że usposobienie ich jest wciąż złe, żałował, że stworzył ludzi na ziemi, i zasmucił się. (Rdz 6, 5)

W dzisiejszym czytaniu można postrzegać Boga jako pełnego gniewu, który postanowił ukarać całe nieposłuszne Mu stworzenie. Jednak w szerszym kontekście Pisma Świętego decyzja o potopie była mądrością – rozwiązaniem, które miało sprawić, by człowiek w swojej wolnej woli i nieposłusznym sercu nie przedłużał pętli grzechu. Finalnie Bóg tak bardzo chciał przywrócić grzesznikom ich dziedzictwo, że nawet wydał na śmierć swojego Syna, ustanawiając w Nim wieczne Przymierze. W tej perspektywie decyzja o potopie jest raczej pełna troski, aż do rozdartego serca Ojca. Zniszczenie tego, czemu oddał się całkowicie w procesie stwarzania, nie było ani łatwe, ani przyjemne. 
To raczej poczucie bólu, że ludzie odrzucili tę propozycję porządku świata i swoimi decyzjami dążyli do narastającego grzechu. Na tak wiele osób ostała się tylko jedna, która ukochała serce Ojca – Noe. I choć żyjemy dziś w doskonałym Przymierzu, oby przykład Noego był dla nas zachętą do pełnego oddania Bogu i ukochania Jego planu aż do końca.