Ustanowię cię światłością dla pogan, aby moje zbawienie dotarło aż do krańców ziemi (Iz 49,6)
Ustanowię cię światłością dla pogan, aby moje zbawienie dotarło aż do krańców ziemi (Iz 49,6)
Głoszenie Dobrej Nowiny o zwycięstwie Jezusa dzieje się nie tylko poprzez słowa, ale również czyny, styl życia. Dlatego potrzeba osobistego doświadczenia prawdy, że Bóg tak bardzo kocha człowieka, ciebie i mnie, że oddał za nas swojego Syna. Znajomość historii Jezusa jako szeregu wydarzeń historycznych, jest suchą tradycją. Dopiero osobiste przeżycie tajemnicy zbawienia jest życiodajne - tak, że przemienia serce, sposób myślenia i zachowania, adekwatnie do prawdy: za wielką cenę zostało nabyte Twoje życie (1 Kor 6,20). Gdy prawda Ewangelii staje się stylem życia, w głębokiej relacji z Bogiem, wówczas nawet nasza prosta codzienność składa świadectwo dla innych. Lśni miłością, pokojem, radością i wieloma innymi przymiotami Królestwa Bożego. Jesteśmy stworzeni, by nasze życie świeciło chwałą Zmartwychwstałego Jezusa. By ogłaszało osobom niewierzącym, aż po krańce ziemi, o jedynym Zbawicielu (w.6).
Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeden z was Mnie zdradzi. J 13,21b
W czasie wieczerzy z uczniami Jezus wzruszył się do głębi i tak oświadczył: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeden z was Mnie wyda». Spoglądali uczniowie jeden na drugiego, niepewni, o kim mówi.
Jeden z Jego uczniów – ten, którego Jezus miłował – spoczywał na Jego piersi. Jemu to dał znak Szymon Piotr i rzekł do niego: «Kto to jest? O kim mówi?» Ten, oparłszy się zaraz na piersi Jezusa, rzekł do Niego: «Panie, któż to jest?»
Jezus odparł: «To ten, dla którego umoczę kawałek chleba i podam mu». Umoczywszy więc kawałek chleba, wziął i podał Judaszowi, synowi Szymona Iskarioty. A po spożyciu kawałka chleba wstąpił w niego Szatan.
Jezus zaś rzekł do niego: «Co masz uczynić, czyń prędzej! » Nikt jednak z biesiadników nie rozumiał, dlaczego mu to powiedział. Ponieważ Judasz miał pieczę nad trzosem, niektórzy sądzili, że Jezus powiedział do niego: «Zakup, czego nam potrzeba na święto», albo żeby dał coś ubogim. On więc po spożyciu kawałka chleba zaraz wyszedł. A była noc.
Po jego wyjściu rzekł Jezus: «Syn Człowieczy został teraz otoczony chwałą, a w Nim Bóg został chwałą otoczony. Jeżeli Bóg został w Nim otoczony chwałą, to i Bóg Go otoczy chwałą w sobie samym, i to zaraz Go chwałą otoczy.
Dzieci, jeszcze krótko jestem z wami. Będziecie Mnie szukać, ale – jak to Żydom powiedziałem, tak i teraz wam mówię – dokąd Ja idę, wy pójść nie możecie».
Rzekł do Niego Szymon Piotr: «Panie, dokąd idziesz?»
Odpowiedział Mu Jezus: «Dokąd Ja idę, ty teraz za Mną pójść nie możesz, ale później pójdziesz».
Powiedział Mu Piotr: «Panie, dlaczego teraz nie mogę pójść za Tobą? Życie moje oddam za Ciebie».
Odpowiedział Jezus: «Życie swoje oddasz za Mnie? Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Kogut nie zapieje, aż ty trzy razy się Mnie wyprzesz».
Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeden z was Mnie zdradzi. J 13,21b
Bóg potrafi wyprowadzić dobro nie tylko z ludzkiej słabości, lecz także ze zdrady. Ludzka niewierność i grzech zostają pokonane przez łaskę i miłosierdzie Boga. Krzyż, który był znakiem hańby, staje się znakiem zwycięstwa. Potężna jest Boża miłość. Judasz zatracił się w grzechu, ale nie to go zgubiło. Zgubiła go rozpacz. Nie uwierzył, że może mu być przebaczone. Jezus jeszcze na krzyżu modlił się za swoich oprawców. Zrobiłby to i dla Judasza, gdyby ten zawołał: „Wybacz”. Każdy z nas może zdradzić. Ale Bóg nie rezygnuje. Gdy upadniesz – wołaj o przebaczenie. Bo dla Boga twoja historia nie kończy się wraz z grzechem. Ważne, byś chciał zawołać o miłosierdzie.
Dzisiaj dwie patronki: Anastazja i Bazylissa. "Martyrologium rzymskie" wspomina je jako matrony rzymskie nawrócone na chrześcijaństwo przez nauczanie świętych Apostołów Piotra i Pawła
Są informacje z życia świętych apostołów Piotra i Pawła, które są bezsporne. Są jednak i takie, które wystawiają na próbę naszą wiarę. Do grupy tych pierwszych należy śmierć, jaką ponieśli w Rzymie – św. Piotr zgładzony przez ukrzyżowanie, a św. Paweł przez ścięcie mieczem. Gdy jednak chodzi o datę dzienną ich śmierci, to tutaj mamy do czynienia z ową drugą grupą wiadomości – tych, które zasadzają się na naszej wierze. Tradycja Kościoła bowiem, opierając się na ustaleniach św. Hieronima, łączyła oba te wydarzenia z jedną datą - 29 czerwca roku 67. W zgodzie z tą właśnie tradycją, w liturgicznym kalendarzu pojawia się więc pod koniec czerwca uroczystość świętych Apostołów Piotra i Pawła, a dzisiaj dwie patronki: Anastazja i Bazylissa. "Martyrologium rzymskie" wspomina je jako matrony rzymskie nawrócone na chrześcijaństwo przez nauczanie świętych Apostołów Piotra i Pawła. Gdy obaj zginęli męczeńską śmiercią, to właśnie one odnalazły ich ciała i pochowały potajemnie pod osłoną nocy. Kiedy wieść o tym doszła do uszu Nerona zarówno Anastazja, jak i Bazylissa, zostały wydane w jego ręce i skazane na tortury. Wyrwano im języki, żeby nie mogły wyznawać wiary, a następnie obcięto kończyny, by nikt nie brał z nich przykładu grzebiąc zmarłych wyznawców Chrystusa. Ponieważ święci Piotr i Paweł zginęli 29 czerwca 67 roku, a sam Neron popełnił samobójstwo rok później, 9 czerwca, więc dzisiejsze patronki musiały ponieść śmierć męczeńską gdzieś między połową roku 67, a 68. Tu jednak pojawia się pewien problem, podnoszony przez badaczy początków Kościoła. Bo wspólna data śmierci obu Apostołów, choć ma niewątpliwie wymiar liturgiczny, jest trudna do obrony z punktu widzenia historyków – bliższa faktom wydaje się być rozpiętość czasowa obu tych zdarzeń, wahająca się od roku 64, aż po 67. Pośrednio potwierdzałyby to także odmienne miejsca ich kaźni: św. Piotr umiera na Wzgórzu Watykańskim, a św. Paweł za murami ówczesnego Rzymu w okolicach Bramy Ostyjskiej. Czyżby więc wspominane dzisiaj patronki pochowały najpierw pierwszego, a po 3 latach drugiego z Apostołów? I dopiero w związku z tym drugim pochówkiem zostały zadenuncjowane? Jak to zostało już na początku powiedziane – życiorysy świętych dają nam pod rozwagę informacje bezsporne i takie, które stanowią dla nas próbę wiary i zmuszają do refleksji. Tak jak i imiona obu patronek. Anastazja to przecież ta, która wierzy w zmartwychwstanie, znowu zaś Bazylissa, to królowa, wybranka jedynego i prawdziwego władcy.