Wszystko to jest trudne do prostej oceny. Niełatwo o uogólnienia i jednoznaczne sądy, kiedy mówi się o ludziach, z których każdy ma inną historię, cele, pochodzenie, religię, status społeczny. Widziałem ludzi, tysiące ludzi. Ta gigantyczna fala ludzka nie jest jednolita. Jedyną ich cechą wspólną jest to, że chcą dotrzeć do Europy i zmienić swoje życie na lepsze. Kiedy jechałem na Lesbos, nie wiedziałem, czy zobaczę, że zmierza do nas horda krwawych barbarzyńców z C4 pod pachą, czy wykształcone, gotowe d...
Jakub Szymczuk
Syryjczycy, Irakijczycy, Irańczycy, Afgańczycy, Pakistańczycy, a nawet Hindusi i Somalijczycy z wyspy Lesbos płyną promami w stronę Europy. Zdjęcia: Jakub Szymczuk /Foto Gość