publikacja 08.03.2018 00:00
O niedzieli wolnej od handlu i wyzwaniach, które się z nią wiążą, mówi ks. Bogusław Wolański.
roman koszowski /foto gość
Szymon Babuchowski: Właśnie weszła w życie ustawa ograniczająca handel w niedziele. Zakaz handlu wprowadzany jest etapami. Czy traktuje to Ksiądz jako sukces?
Ks. Bogusław Wolański: Myślę, że każdy powrót do normalności jest sukcesem. Jestem zwolennikiem małych kroków – zarówno w prowadzeniu parafii, jak i w sprawach państwa. Spójrzmy na kwestię ochrony życia ludzkiego: środowiska pro life chciały od razu zmienić wszystko i okazało się to niemożliwe, bo zawsze jest też ta druga strona, która myśli inaczej. Człowieka nie wychowa się od razu. Pewne prawdy trzeba powolutku sączyć w społeczeństwo. Nawet jeżeli ustawa nakazywałaby wprowadzić natychmiast wszystkie wolne niedziele, od tego nie zmieni się ludzka mentalność. Przecież ludzie latali do marketów w niedziele od 1989 roku!
Dlaczego zaangażował się Ksiądz w Społeczny Ruch Świętowania Niedzieli?
Dostępne jest 12% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.