Facebook zmienia orientację

Facebook coraz bardziej pro-LGBT. I jeszcze miesza w to dzieci.

Facebook zmienia orientację

Najgorsze są takie zmiany niewidoczne, subtelne, ledwo dostrzegalne. Wówczas ma się wrażenie, że w sumie niby nic się nie zmieniło, a jednak... coś jest minimalnie nie tak. Tak właśnie zachował się nasz przyjaciel fejsunio wprowadzając nowe emotikonki do komunikatorów. Niby wszystko tak samo, ale co bystrzejsi mogli od razu zauważyć, że coś jest nie tak.

Nowe emotikony pojawiły się nagle i jak podaje "Daily Mail", jest ich ok. 1500. I nie tylko są gej-przyjazne, ale i posiadają osobne "lajki" na każdy kolor skóry. Oprócz standardowych tęcz i par jednopłciowych pojawiają się też słodkie patchworkowe rodzinki - a więc mamy emotki z rodzicami tej samej płci wraz z dziećmi. W komunikatorze jest zatem opcja mama-mama-dziecko/dzieci, lub tata-tata-dziecko/dzieci. Normalne, nudne rodziny heteroseksualne też są. Ciekawe, że jeszcze je zostawiono. Może para mąż/żona, to tak naprawdę nie mąż i nie żona, tylko mężczyzna "czujący się" kobietą i kobieta "czująca się mężczyzną"?

To nie wszystkie smaczki. Teraz wśród obrazków pojawiły się także kobiety w bardziej "reprezentatywnej" roli, np. jako policjantki. Wiadomo, ten zawód zazwyczaj kojarzymy z kobietami. Trzeba być pro-feminizm. Ja też jestem za tym. Osobiście postuluję za emotkami z kobietami-szambonurkami, lub kobietami-górniczkami, też ładnie.

Twórcy zapewniają, że "od koloru skóry, do wielu kobiet we wspaniałych rolach, komunikator Messenger sprawia, że emotikony o wiele lepiej prezentują świat, w którym żyjemy."

Jeżeli to jest świat, w którym mamy wszyscy, szczęśliwie i genderowo żyć, to ja dziękuję.