- Jestem osobą, którą w rodzinnym domu nauczono modlić się przed krzyżem - powiedziała Ewa Kopacz, która w ten sposób odniosła się zgłoszonego przez Janusza Palikota postulatu usunięcia tego symbolu chrześcijaństwa z sali polskiego parlamentu
Kopacz otrzymała rekomendacje na Marszałka Sejmu. Jedną ze spraw, którymi będzie musiała się zająć, będzie kwestia obecności krzyża w Sejmie.
Głos w tej sprawie zabrali wcześniej m.in. prezydent Bronisław Komorowski, premier Donald Tusk i prezes PiS Jarosław Kaczyński. Wszyscy uważają, że debata o krzyżu na sali sejmowej jest niepotrzebna. Z kolei Jarosław Kaczyński zapowiedział sprzeciw wobec zdjęcia krzyża.