- Prezes PiS Jarosław Kaczyński musi publicznie sprostować swoją wypowiedź, jakoby posłowie PSL opowiedzieli się za legalizacją miękkich narkotyków. Sąd zakazał też Kaczyńskiemu rozpowszechniania nieprawdziwych informacji w tej sprawie.
Sąd Okręgowy w Warszawie nakazał Kaczyńskiemu zamieszczenie sprostowania na antenie TVP Info - w ciągu 48 godzin od uprawomocnienia się orzeczenia - oraz wpłaty 10 tys. zł na rzecz Towarzystwa Opieki nad Ociemniałymi w Laskach.
PiS już raz przegrało proces w trybie wyborczym, jaki pod koniec sierpnia złożyła PO. PiS musiało sprostować wypowiedzi swoich polityków na temat kampanii informacyjnej PO "Polska w budowie".
PSL w środę pozwała prezesa PiS, któremu zarzuca, że ten kłamał twierdząc, iż posłowie Stronnictwa głosowali za legalizacją miękkich narkotyków.
Chodzi o słowa J. Kaczyńskiego z 28 sierpnia. Prezes PiS bronił wówczas rzecznika swej partii, Adama Hofmana. Hofman komentując piosenkę wyborczą PSL powiedział m.in. w TVN24: "z PSL-em to jest tak, że te chłopy wyjechali ze swoich miasteczek, wsi, trafili do Warszawy - zdziczeli, zbaranieli: tańczą, śpiewają, głosują za ustawami np. (...) za związkami partnerskimi; chłopy wyjechały ze wsi i kompletnie im odbiło".
"Merytorycznie rzecz biorąc, wypowiedź pana Hofmana odnosiła się do zjawiska, które można zilustrować poprzez odwołanie się do głosowań osób, które są w PSL - czy to w Parlamencie Europejskim, gdzie głosowali za GMO, czy w parlamencie polskim, gdzie głosowali przeciwko naszej rezolucji o wyrównaniu dopłat, mówię o PSL, gdzie część z nich głosowała +za+ ws. miękkich narkotyków - za tym, by te narkotyki były dostępne. Piętnaście osób to prawie połowa tego klubu" - mówił wówczas Kaczyński.
PSL złożyło swój pozew w środę przed godz. 15. Sąd okręgowy rozpoznaje wniosek w ciągu 24 godzin, nawet pod usprawiedliwioną nieobecność wnioskodawcy lub uczestnika postępowania. Na wyrok sądu okręgowego, w terminie 24 godzin od jego wydania, można złożyć odwołanie do sądu apelacyjnego, który rozpozna je także w 24 godziny.