Jak św. Piotr, pierwszy papież, dotarł do Italii i do Rzymu?

Tradycja pierwszych chrześcijan jest zgodna co do faktu, że św. Piotr przybył do Rzymu głosić Ewangelię. Nie ma jednak pewności, kiedy dokładnie był w Rzymie, ani jaką drogą się tam dostał. Spróbujmy jednak, w oparciu o Biblię, tradycję i wiedzę ogólną, opowiedzieć, jak apostoł Piotr wylądował w Italii, a potem przybył do Rzymu.

Marek Szołtysek

dodane 24.04.2025 00:00

Piotr był Żydem z Galilei, mówił z galilejskim akcentem, co kiedyś w Jerozolimie zauważyła nawet pewna kobieta (Mt 26,73). Konkretnie pochodził znad Jeziora Galilejskiego.

Od Kafarnaum do Antiochii

Urodził się w Betsaidzie, ale w czasach, gdy został uczniem i apostołem Jezusa, wraz z ojcem Janem i bratem Andrzejem prowadził w Kafarnaum rodzinną firmę rybacką. Wtedy też nabawił się reumatyzmu, co wykazały medyczne oględziny kości z jego rzymskiego grobu.

Jednak nie ta choroba zdeterminowała życie św. Piotra, ale bycie świadkiem nauczania, śmierci i zmartwychwstania Jezusa z Nazaretu, któremu uwierzył, że jest Mesjaszem. Dlatego św. Piotr resztę życia poświęcił głoszeniu Ewangelii. Najpierw robił to w Judei, Galilei i Samarii. Z powodu prześladowań Heroda Agryppy I w latach 43–44, „udał się gdzie indziej” (Dz 12,17), czyli, jak dopowiada tradycja – głównie do Antiochii Syryjskiej. Tam stał się ojcem, opiekunem, czyli biskupem pierwszych antiocheńskich chrześcijan.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
  • Zobacz więcej w bibliotece
Masz subskrypcję?
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Marek Szołtysek