Gdybym miał wskazać polskiego poetę współczesnego, który najgłębiej wniknął w tajemnicę Bożego Narodzenia, bez wahania wybrałbym Ernesta Brylla.
Boże Narodzenie przewijało się przez całą twórczość zmarłego w tym roku poety. Na początku mogło wydawać się ono inspirowane nieco „folklorystycznie” – dużo było bowiem w tej poezji obrazów kolędników, obrzędów, zwyczajów świątecznych. W późniejszych wierszach Bryll sięgał jednak coraz głębiej – do tego, co w świętach najistotniejsze. „(...) chrześcijaństwo jest religią oksymoronu, czyli niemożliwości, łączenia sprzeczności. Bóg naprawdę narodził się jako człowiek. Kiedy patrzę na historię wczesnego chrześcijaństwa, zauważam, że wielu teologów nie mogło sobie z tym dać rady. Narodzenie bardzo uwierało pierwszych myślicieli Kościoła. Pojawiały się nawet wołania o to, żeby wyrzucić Ewangelię Łukaszową, no bo jak to: Bóg sika w pieluchy?” – mówił mi Ernest Bryll w jednym z wywiadów.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Szymon Babuchowski Doktor nauk humanistycznych w zakresie literaturoznawstwa. W „Gościu” jest kierownikiem działu Kultura. Poeta, autor siedmiu tomów wierszy. Jest też pomysłodawcą i współautorem zbioru reportaży z Ameryki Południowej „Kościół na końcu świata” oraz autorem wywiadu rzeki z Natalią Niemen „Niebo będzie później”. Jego wiersze i teksty śpiewają m.in. Marcin Styczeń, Natalia Niemen, Stanisław Soyka i wykonawcy projektu Betlejem w Polsce.