Polska ma pozytywne doświadczenia w przyjmowaniu uchodźców i migrantów, dlatego zamiast czekać na wejście w życie Paktu o Migracji i Azylu Unii Europejskiej, powinniśmy pilnie wypracować własny system, który uwzględniałby potrzeby przybyszy, ale przede wszystkim nasze interesy.
Unia Europejska dyskutuje nad paktem migracyjnym. Część jego zapisów, np. o przymusowej relokacji, budzi sprzeciw m.in. Polski. Nim dojdzie do jego ostatecznej akceptacji i wejścia w życie, miną co najmniej dwa lata. Tymczasem problem niekontrolowanego napływu rzesz uchodźców i migrantów wymaga działań już teraz.
Obecny kryzys migracyjny zaczął się w 2015 r. Niestety, Unia Europejska od dziewięciu lat nie potrafi znaleźć skutecznego sposobu, aby go zażegnać. Wydawało się, że kraje Europy Środkowo-Wschodniej w niewielkim stopniu go doświadczą, bowiem jako mniej zamożne od państw zachodnich nie są atrakcyjnym celem dla migrantów i uchodźców. Tymczasem rzeczywistość okazała się zupełnie inna. Dlatego, nie czekając na ustalenia na poziomie całej Unii, powinniśmy pilnie wypracować własną politykę migracyjną.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Bogumił Łoziński