Byłem z młodymi w Taizé, byłem na oazie, teraz jestem tu na Światowych Dniach Młodzieży – wszędzie mówią to samo. Oni chcą być już dzisiaj aktywni w Kościele i proszą, żeby im otwierać przestrzeń do życia, do działania – powiedział kard. nom. Grzegorz Ryś naszej wysłanniczce do Lizbony Agnieszce Huf tuż przed "polską" mszą w Lizbonie.
Agnieszka Huf: ŚDM to event czy duchowe doświadczenie?
Kard. nom. Grzegorz Ryś: Będzie Eucharystia – to duchowe doświadczenie. W piątek będzie spowiedź – to duchowe doświadczenie. Zmagamy się ze Słowem Bożym na katechezach – to duchowe doświadczenie. Poznajemy Kościół – to duchowe doświadczenie.
Nie mam wątpliwości, że to jest wielki dar Ducha Świętego dla Kościoła.
A może jest tak, jak mówią media: że to stracone pokolenie? Czy też jest w nich jednak głód Słowa?
To jest chyba tak, że każdy mówi to, co widzi. Nie sądzę, żeby było łatwo zakwestionować te ogólne obrazy, które podają socjologowie. Za nimi stoją poważne badania. Natomiast stawianie tezy, że to pokolenie jest stracone, wykracza już poza kompetencje socjologów. Na to by potrzeba proroka, a myślę, że prorocy widzą także to, co się dzieje bardzo pozytywnego. Widzą młodych, którzy nie tylko przyjmują wiarę osobiście, ale też chcą być jej misjonarzami, apostołami. Są absolutnie rozbudzeni przez Ducha Świętego.
Trzeba mieć całościowy obraz. Jezus miał przy sobie 12 uczniów...
...a posłał ich na cały świat!
A co zrobić, żeby to doświadczenie – które jest konkretne, mocne, emocjonalne – przyniosło owoce? Co mogą zrobić młodzi? Co mogą zrobić kapłani?
Młodzi musza się upierać, żeby mieć przestrzeń do działania w swoich lokalnych kościołach, w swoich parafiach, może więcej w dekanatach, bo nie w każdej parafii będzie jakieś wielkie duszpasterstwo młodzieży. Ale na pewno trzeba im tworzyć przestrzeń do działania codziennego. Oni tego chcą. To nie jest jakaś wielka filozofia. Trzeba im dać czas miejsce, uwagę, trzeba ich posłuchać.
Młodzi mówią to wszędzie. Byłem z nimi w Taizé, byłem na oazie, teraz jestem tu – wszędzie mówią to samo. Oni chcą być już dzisiaj aktywni w Kościele i proszą, żeby im otwierać przestrzeń do życia, do działania.
Agnieszka Huf/jdud