Przyjęcie prześladowania jest służbą Jezusowi. Tak objawia się bycie uczniem Chrystusa – mówił bp Krzysztof Wętkowski, biskup włocławski, w homilii Mszy św., której przewodniczył w kolegiacie Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Lidzbarku Warmińskim, na rozpoczęcie trzeciego i ostatniego dnia obrad 395. zebrania plenarnego Konferencji Episkopatu Polski.
Na początku Mszy św. słowo do zebranych wygłosił abp Józef Górzyński, metropolita warmiński, gospodarz miejsca. Przypomniał, że dzisiaj przypada wspomnienie bł. bp. Michała Kozala, męczennika Dachau, oraz zachęcił do modlitwy za biskupów zgromadzonych na zebraniu plenarnym w Lidzbarku Warmińskim.
„Sprzeciw świata wobec tego, kto czyni dobro, jest gorzką niespodzianką. Wspólnota chrześcijańska nie powinna się lękać świata. Wezwana jest do życia w świecie, chociaż nie jest ze świata. Kto czyni dobro, ściąga na siebie nienawiść, nieraz nawet prześladowanie. Świat bowiem miłuje to, co należy do niego” – mówił w homilii bp Krzysztof Wętkowski, biskup włocławski.
Bp Wętkowski przyznał, że przyjęcie prześladowania jest służbą Jezusowi. „Tak objawia się bycie uczniem Chrystusa” – podkreślił. Zwrócił uwagę, że dzisiaj wspominamy bł. bp. Michała Kozala, biskupa pomocniczego diecezji włocławskiej, męczennika za wiarę, zmarłego w obozie koncentracyjnym niemieckim w Dachau 26 stycznia 1943 roku. „Złożył swoje życie Bogu w ofierze za wolność Kościoła i swojej Ojczyzny” – zaznaczył bp Wętkowski.
„Bł. Michał rozumiał, że kapłaństwo musi obejmować gotowość również do złożenia świadectwa krwi” – stwierdził ordynariusz włocławski. „Niech więc będzie bł. Michał Kozal – jak mówił Jan Paweł II w dniu jego beatyfikacji – jeszcze jednym patronem naszych trudnych czasów, czasów pełnych napięcia, nieprzyjaźni, konfliktów. Niech będzie wobec obecnych i przyszłych pokoleń świadkiem tego, jak wielka jest moc łaski Pana naszego Jezusa Chrystusa, Tego, który do końca nas umiłował” – podkreślił bp Wętkowski.