Wszyscy spierają się o polityczny wymiar Krajowego Festiwalu Piosenki, tymczasem należałoby się raczej zająć wizją artystyczną tej imprezy. A właściwie jej brakiem.
Już w najbliższym tygodniu startuje 60. Krajowy Festiwal Piosenki w Opolu. Zamiast jednak szykować się na święto polskiej piosenki, jak to bywało przez minione dekady, kolejny raz uczestniczymy w medialnych przepychankach z polityką w tle. Tym gorętszych, że zbliżają się wybory. Wojciech Mann, Mariusz Szczygieł czy Maciej Orłoś przekonują, że w takiej formie festiwal nie ma sensu. Można by na ten temat, oczywiście, dyskutować, bo program tegorocznej imprezy faktycznie budzi sporo wątpliwości. Tyle że argumenty wytaczane przez większość przeciwników opolskiego show w obecnym kształcie niewiele mają wspólnego z troską o jego poziom artystyczny.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Szymon Babuchowski