Argumentem jest Ukraina, ale w rzeczywistości nie o nią tu chodzi. Unijne instytucje i największe państwa chcą, by UE mogła podejmować decyzje, na które nie wszyscy się godzą.
Przynajmniej 10 krajów, w tym Francja i Niemcy, popiera pomysł likwidacji zasady jednomyślności w Unii Europejskiej. Komisje Parlamentu Europejskiego proponują zwiększenie kompetencji Unii w dziedzinach, które dotąd były zarezerwowane dla państw. Gdyby zmiany weszły w życie, Polska straciłaby możliwość wetowania unijnych decyzji dotyczących obronności czy legalności aborcji. – Zniesienie jednomyślności będzie niekorzystne dla naszego kraju, bo zmniejsza nasze możliwości oddziaływania w UE – mówi prof. Tomasz Grzegorz Grosse, prawnik i politolog.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Jakub Jałowiczor