Drogi Rzeszowie, dziękuje ci za to, że zostałeś pierwszym miejscem-ratownikiem dla Ukrainy. Przemyślu, Lublinie, Chełmie, Gdańsku i Wrocławiu, Katowice i Białystoku, Krakowie i Warszawo - dziękuje wam - mówił w środę na dziedzińcu Zamku Królewskiego prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Prezydent Ukrainy podczas wystąpienia na dziedzińcu Zamku Królewskiego podkreślił, że "obca władza, chcąca rządzić naszymi narodami, nie rozumiała, do czego dążymy - po prostu się rozpadła".
"My stoimy razem, ramię w ramię - Ukraina i Polska, i Europa, i wolny świat. Stoimy i wtedy, gdy ponownie rzucono pełnoskalowe siły agresji przeciwko naszej wolności. Upadnie i ten reżim, który rozpętał wojnę przeciwko nam, przyniósł groby Ukrainie, żeby później znów nieść groby, zarówno dla Polski i dla wszystkich naszych braci i sióstr w wolnej Europie, a my walczymy ramię w ramię " - powiedział Zełenski.
Czytaj też: Inwazja Rosji na Ukrainę. Relacjonujemy na bieżąco
Ten reżim - mówił prezydent Ukrainy - "przyniósł deportację Ukraińcom, żeby znowu deportować też innych, których wolność oddycha na ziemiach, które Rosja zamierza porwać - a my się bronimy ramię w ramię".
"Wróg chciał pogrzebać naszą wspólną niepodległość i rozpuścić w przestrzeni rosyjskiej nasze kultury narodowe. A my mocno stoimy, jesteśmy z wami - Ukraińcy i Polacy razem, ramię w ramię" - powiedział Zełenski.
Prezydent Ukrainy oświadczył, że "zwrócimy całe to zło w epitafium na grobie rosyjskiego imperializmu". "Jesteśmy z tobą Polsko, ramię w ramię. Ustanowimy wolność w Europie na zawsze. Tyrania przegra w historii, kiedy przegra w Ukrainie" - powiedział. "Moskwa nie będzie zabijała, a Petersburg nie będzie dzielił nigdy więcej" - oświadczył.
Dodał, że "na tym wspaniałym placu i na każdym innym polskim placu, jak również na wszystkich majdanach ukraińskich nigdy nie będzie Rosji po naszym zwycięstwie".
Prezydent Ukrainy podkreślał też, że "życie ludzkie jest najwyższą wartością". "Szanujemy pamięć i godność każdego człowieka, wszystkich żyjących przed nami" - mówił. "To nasz wzajemny i absolutny szacunek będzie nieść światu kulturę polską i ukraińską, zawsze będzie nieść, ponieważ jesteśmy zbawieni przez wieki przez naszą jedność, przez naszą determinację" - dodał.
"Drogi Rzeszowie, dziękuje ci za to, że zostałeś pierwszym miejscem-ratownikiem dla Ukrainy. Przemyślu, Lublinie, Chełmie - dziękuje wam" - mówił Zełenski i dziękował za otwarcie się na Ukraińców w momencie, gdy to było najbardziej potrzebne. "Gdańsku i Wrocławiu, Katowice i Białystoku, Krakowie i Warszawo - każde miasto w Polsce, które stało się tak gościnne dla naszych ludzi, dziękuję wam" - dodał.
"Dziękuje za to, że ukraińskie dzieci w Polsce mogą żyć w szacunku, a dorośli Ukraińcy dostali od państwa polskiego prawo gwarantujące im takie same prawo i możliwości, jakie posiadają Polacy" - podkreślał. Zełenski dziękował wolontariuszom, którzy pomagają Ukraińcom w Polsce, ale także na Ukrainie, gdzie ryzykują życie.