Ustawa wprowadzająca maksymalne ceny energii elektrycznej, to realne wsparcie dla polskich rodzin - podkreśliła w czwartek minister klimatu i środowiska Anna Moskwa. Ministerstwo dodało, że np. samotnie mieszkający emeryt w 2023 r. zamiast blisko 1700 zł zapłaci za prąd 771 zł.
Sejm uchwalił w czwartek ustawę wprowadzającą maksymalne ceny energii elektrycznej dla gospodarstw domowych, samorządów i firm. Zgodnie z nowymi przepisami dla gospodarstw ta cena wyniesie 693 zł za MWh, a dla samorządów i sektora MŚP - 785 zł za MWh.
"W obliczu wojny energetycznej, rolą państwa jest zapewnienie swoim obywatelom bezpieczeństwa na wszystkich możliwych płaszczyznach, a bezpieczeństwo energetyczne jest jednym z kluczowych czynników dla stabilności całego systemu. I temu właśnie służyć będzie ustawa ograniczająca wysokość cen energii elektrycznej" - podkreśliła cytowana w komunikacie resortu szefowa MKiŚ Anna Moskwa.
Minister dodała na swoim profilu Twitterowym, że cieszy się, że ważne dla mieszkańców Polski przepisy są sprawnie wdrażane. Jednocześnie zaapelowała do Senatu o szybkie przyjęcie ustawy, której rozwiązania "rozwiązania będą realnym wsparciem dla polskich rodzin".
Resort podał na Twitterze kilka przykładów, jak na nowych przepisach skorzystają emeryci, czy rodziny wychowujące dzieci.
Ministerstwo wskazało, że dzięki zamrożeniu cen prądu samodzielnie mieszkający emeryt, przy szacunkowym rocznym zużyciu prądu w wysokości 1100 kWH, zamiast 1690,70 zł zapłaci 771,10 zł w skali roku.
Dodano, że młoda para - przy szacunkowym zużyciu 1600 kWh w skali roku - dzięki zamrożeniu cen prądu w 2023 r. zamiast 2459,2 zł zapłaci 1121,6 zł.
Resort przekonuje, że rodzina 2+1 (przy szacunkowym zużyciu 2000 kWh rocznie) ma zapłacić za prąd 1402 zł zamiast 3074 zł. Z kolei rodzina 2+2 (przy rocznym zużyciu 2400 kWh) w 2023 r. zamiast 3688,8 zł zapłaci 1832,8 zł.
Głównym celem uchwalonej w czwartek ustawy jest wprowadzenie mechanizmu ceny maksymalnej stosowanej w rozliczeniach z uprawnionymi odbiorcami. Chodzi o gospodarstwa domowe, mikro, małych i średnich przedsiębiorców oraz podmioty użyteczności publicznej, jak m.in. placówki opieki zdrowotnej, szkoły, uczelnie, podmioty prowadzące żłobki i kluby dziecięce, domy pomocy społecznej, noclegownie, kościoły lub inne związki wyznaniowe, ochotnicze straże pożarne, placówki kulturalne, organizacje pozarządowe, związki zawodowe, baseny i aquaparki. Mechanizm obejmie też jednostki samorządu terytorialnego i samorządowe zakłady budżetowe realizujące zadania z zakresu m.in. dróg, wodociągów i kanalizacji, transportu zbiorowego i porządku publicznego. Ustawą objęci będą także producenci rolni, którzy są mikro, małymi lub średnimi przedsiębiorcami, a także obiekty sportowe szkolące m.in. członków kadry narodowej.
Zgodnie z ustawą, w rozliczeniach z odbiorcami użyteczności publicznej i firmami będzie stosowana cena maksymalna na poziomie 785 zł za MWh w odniesieniu do zużycia od 1 grudnia 2022 do 31 grudnia 2023. Jeśli umowa sprzedaży prądu została zawarta po 23 lutego br., wówczas w okresie od dnia zawarcia umowy do 30 listopada br. również ma być stosowana cena maksymalna.
W przypadku gospodarstw domowych cena maksymalna ma być na poziomie 693 zł za MWh. Będzie obowiązywać po przekroczeniu rocznych limitów zużycia: 2 MWh - dla gospodarstw domowych; 2,6 MWh - dla rodzin z osobą niepełnosprawną; 3 MWh - dla rolników i posiadaczy Karty Dużej Rodziny.
Sprzedawcom energii będą przysługiwały rekompensaty za stosowanie w rozliczeniach z odbiorcami uprawnionymi maksymalnych cen. Łączny koszt rekompensat ma wynieść 19,7 mld zł. Mają być one finansowane z Funduszu Przeciwdziałania COVOID-19.