Wykorzystywanie postsowieckiego sprzętu wojskowego jest niemożliwe. Wycofamy go w bardzo krótkim czasie. Nadal będziemy kupować sprzęt wojskowy w USA i Korei Południowej - powiedział wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak na pikniku wojskowym w Łasku (woj. łódzkie).
W niedzielne popołudnie w Łasku (Łódzkie) żołnierze z miejscowej 32. Bazy Lotniczej zorganizowali festyn wojskowy okazji 102. rocznicy zwycięstwa nad bolszewikami w Bitwie Warszawskiej.
Piknik zgromadził tysiące uczestników. Wziął w nim udział m.in. wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak. W przemówieniu do uczestników imprezy wicepremier podkreślił, że trwa proces wzmacniania sił zbrojnych a także zachęcał do wstąpienia do Wojska Polskiego, które - jak podkreślił - daje stabilizację finansową, dobry zawód i ciekawą pracę. Błaszczak zwrócił uwagę na ogromne zmiany w wyposażeniu armii.
"Wykorzystywanie postsowieckiego sprzętu jest niemożliwe. Wycofamy w bardzo krótkim czasie zarówno samoloty MiG-29, jak i Su-22. Oprócz amerykańskich maszyn F-16 i F-35 do polskiego lotnictwa sprowadzone będą południowokoreańskie samoloty szkolno-bojowe" - powiedział. "Jestem krytykowany za to, że kupuję nowy sprzęt bojowy dla Wojska Polskiego, bo krytykujący chcieliby pewnie, abym ten sprzęt kupował gdzie indziej" - mówił. "Ja jednak kupuję sprzęt, który jest sprawdzony w boju, który gwarantuje bezpieczeństwo Polski" - zaakcentował.
W przemówieniu szefa MON podczas pikniku wojskowego w Łasku pojawiły się akcenty polityczne. "Nawet jeżeli Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) powie, że nie możemy kupować sprzętu wojskowego w Korei Południowej, czy Stanach Zjednoczonych, tylko trzeba kupować wiecie Państwo gdzie, no to jednak będziemy nadal kupować sprzęt amerykański i południowokoreański, dlatego, że jest najlepszy i jest dostępny w bardzo krótkim czasie" - zadeklarował i wskazał na działania głównych oponentów partii rządzącej.
"Ci z opozycji, którzy teraz ubiegają się o powrót do władzy mówili, że należy +przytulić+ się do Berlina, bo będzie bezpieczniej. A to nieprawda. Widzimy, jaka jest postawa Niemiec wobec wojny na Ukrainie. Niemcy obiecują Ukraińcom wsparcie i z tych obietnic się nie wywiązują" - wskazał. "Siła Putina została zbudowana przez Niemców, bo to Niemcy uzależniając Europę, siebie, od dostaw rosyjskich surowców energetycznych, doprowadzili właśnie do tej sytuacji" - powiedział Błaszczak. "Na tyle wzmocnili Putina, aby on zdecydował się, aby odbudowywać Imperium Rosyjskie, które nigdy nie tolerowało wokół siebie wolnych państw" - zwrócił uwagę.
Wicepremier podkreślił, że w Polsce postępuje proces wzmacniania sił zbrojnych. "Rozwijamy Wojsko Polskie, tworzymy nowe jednostki, wyposażamy żołnierzy w nowoczesny sprzęt, będziemy wzmacniać nasze siły zbrojne, nasze lotnictwo" - powiedział wicepremier dodając, że szczególnie dobrze to widać w bazie lotniczej w Łasku, gdzie stacjonuje część polskich sił powietrznych.
"Będzie więcej żołnierzy Wojska Polskiego, także sił powietrznych w Łasku" - zaznaczył. "Tu właśnie będą polskie F-35" - zaakcentował minister. "Bardzo cieszę się z obecności sił powietrznych Stanów Zjednoczonych. Nasi lotnicy ćwiczą z siłami amerykańskimi, budując w ten sposób współpracę, która jest bardzo ważnym elementem naszego bezpieczeństwa" - podsumował w szef MON.
Wieczorem, na zakończenie pikniku w Łasku odbędzie się koncert z okazji święta Wojska Polskiego, ma w nim uczestniczyć wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotr Gliński.