Moskwa. Tego, że Sąd Rejonowy w Moskwie oddali zażalenie prawników rodzin ofiar sowieckich zbrodni na polskich oficerach w 1940 roku na postępowanie Głównej Prokuratury Wojskowej Rosji, która odmówiła zrehabilitowania ich, można było się spodziewać.
Rosyjski wymiar sprawiedliwości od dawna robi bowiem wszystko, aby nie uznać zamordowanych przez NKWD na rozkaz najwyższych władz Związku Sowieckiego Polaków za ofiary represji stalinowskich, nie mówiąc już o dokonaniu na nich ludobójstwa.
Tym, co wzburzyło do żywego zarówno wnoszące zażalenie rodziny, reprezentujących ich prawników, jak i szefa polskiej sekcji, odważnie i konsekwentnie ujawniającego komunistyczne zbrodnie, rosyjskiego Stowarzyszenia Memoriał, Aleksandra Gurianowa, były słowa wypowiedziane przez prokuratora wojskowego na posiedzeniu sądu.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Fakty i opinie - oprac. Jerzy Bukowski