Ks. Witalij Umiński z Caritas diecezji kijowsko-żytomierskiej: Ludzie boją się kolejnych ataków i głodu

Sytuacja w diecezji kijowsko-żytomierskiej robi się coraz gorsza. Z pomocą przychodzi także Caritas, którego dyrektorem jest ks. Witalij Umiński. W rozmowie z Family News Service kapłan opowiada m.in. o tym jak organizowana jest pomoc humanitarna na Ukrainie, czego najbardziej obawiają się ludzie, jak wygląda sytuacja osób z niepełnosprawnościami oraz o tym czego obecnie potrzebują.


 
Ks. Umiński: W tej tragedii ludzie widzą twarz Boga, a nie tylko swoje lustrzane odbicie
 

Ks. Witalij Umiński z Caritas diecezji kijowsko-żytomierskiej: Ludzie boją się kolejnych ataków i głodu   photo credit: archiwum prywatne


Starsze osoby często siedzą w samotności, nie mogą kupić jedzenia, ani lekarstw.
 
Do nich też docieramy. Czasami boją się nam otworzyć. Myślą, że jesteśmy oszustami lub przyszliśmy ich okraść.
 
A jak ksiądz ocenia sytuację z perspektywy wiary. W sercu tych ludzi tli się jeszcze jakaś nadzieja?
 
Ludzie modlą się, odmawiają kilka razy różaniec. W modlitwie łączą się katolicy, prawosławni, ale także ateiści. Różańce przekazujemy też żołnierzom. Mówią nam, że różaniec ich chroni, są wdzięczni za modlitwę i o nią proszą. Nie wszyscy mogą przyjść do kościoła, więc organizujemy spotkania modlitewne online. Mam wrażenie, że poprzez tę sytuację ludzie stali się wobec siebie bardziej miłosierni, jeden drugiego wspiera. Coraz częściej słyszę też słowa: „Z Bogiem" zamiast „do widzenia". Mówią do siebie: „niech Bóg cię błogosławi". Wcześniej wielu z nich myślało, że Boga nie ma, nie był im potrzebny. W tej tragedii zobaczyli Jego twarz, a nie tylko swoją w odbiciu lustrzanym. 

« 1 2 3 »

Family News Service