Sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej kard. Pietro Parolin podkreślił znaczenie współpracy między Kościołem i państwem we Francji w walce z nadużyciami seksualnymi. "Obowiązek Kościoła, by bronić godności ofiar i dobra wspólnego, jest tym silniejszy i bardziej konkretny gdy jest spełniany w pełnej współpracy z urzędnikami państwowymi" - powiedział kard. Parolin w przemówieniu z okazji 100. rocznicy wznowienia stosunków dyplomatycznych między Francją a Stolicą Apostolską 18 października w poniedziałek w Rzymie.
Premier Francji Jean Castex i sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej spotkali się w Willi Bonaparte przy "okrągłym stole" poświęconym tej rocznicy. Podkreślili dobre stosunki między Paryżem a Watykanem, pomimo kryzysów i nieporozumień, które naznaczyły ich historię, nie tylko w ostatnim stuleciu, ale także i przede wszystkim wcześniej.
"Ważne jest jednak, aby ta współpraca szanowała naturę, misję i strukturę sakramentalną Kościoła" - zaznaczył kard. Parolin. Po opublikowanym niedawno raporcie niezależnej komisji śledczej w sprawie nadużyć seksualnych w Kościele katolickim we Francji, pojawiły się dyskusje na temat relacji między prawem państwowym, a prawem kanonicznym, zwłaszcza w odniesieniu do sakramentów Kościoła. Na przykład, francuski minister spraw wewnętrznych Gerald Darmanin zakwestionował tajemnicę spowiedzi. Jego zdaniem księża, którzy uzyskali wiedzę o przestępstwach seksualnych wobec nieletnich w trakcie sprawowania tego sakramentu, są zobowiązani do "postawienia winnych przed sądem". Podczas uroczystości francuski premier odpowiedział, że teraz do Kościoła należy "znalezienie koniecznych odpowiedzi". A rozdział Kościoła od państwa nie jest w żadnym wypadku rozdziałem Kościoła od prawa".
W swoim przemówieniu kardynał sekretarz stanu podkreślił wielkie znaczenie, jakie w historii minionego stulecia, aż po dzień dzisiejszy, miało ponowne nawiązanie w 1921 r. stosunków dyplomatycznych między Stolicą Apostolską a Francją, "najstarszą córką Kościoła". Kard. Parolin wyjaśnił, że "dzięki temu Kościół znów poczuł się mile widziany we Francji, a społeczeństwo obywatelskie, w dużej mierze katolickie, również skorzystało na ponownym uznaniu Kościoła".
Najbliższy współpracownik Ojca Świętego zwrócił uwagę, że od 1921 r. stosunki watykańsko-francuskie cechuje "klimat serdeczności", który jest dowodem "niezmiennego i niewątpliwie wzajemnego szacunku, między Stolicą Apostolską a Republiką Francuską". "Jest to również inne podejście Kościoła we Francji do państwa i jego świeckości", stwierdził sekretarz stanu. Podkreślił wagę dzisiejszych dobrych relacji w takich kwestiach, jak poszanowanie praw człowieka, promowanie pokoju i stabilności, ochrona mniejszości religijnych i promowanie dialogu międzyreligijnego. Nie zapominając o ochronie środowiska, kard. Parolin przypomniał, że "encyklika `Laudato si'` wiele uczyniła, aby wesprzeć wysiłki Francji na rzecz Konferencji Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu - COP 21".
Podkreślił, że na Bliskim Wschodzie współpraca między Watykanem a francuską dyplomacją jest najbardziej owocna, gdyż Francja i Stolica Apostolska podzielają "to samo pragnienie przyczynienia się do pokoju i stabilności na wieloreligijnym Bliskim Wschodzie, szanującym wolność religii i podstawowe prawa człowieka". "Każdy z nas, działając we własnym zakresie kompetencji, chce wnieść swój wkład w odbudowę krajów regionu, tak bardzo doświadczonych przez wojnę i przemoc, gdzie od wieków żyją razem różne wspólnoty religijne" - powiedział kardynał, podkreślając szczególne miejsce, jakie w tym kontekście zajmuje Liban. "Zasadniczo Francja i Stolica Apostolska mają wspólne globalne obowiązki w świecie, nawet jeśli wykonują je różnymi środkami i kierując się różnymi celami" - dodał.
W swoim przemówieniu Castex, który w poniedziałek rano spotkał się z papieżem Franciszkiem, podkreślił, jak bardzo Stolica Apostolska od stulecia odmawiała "nawet pośredniego wspierania we Francji nasion nienawiści i podziałów", przypominając również zaproszenie papieża Leona XIII w 1892 roku skierowane do francuskich katolików, aby wsparli Republikę.
Choć kard. Parolin nie chciał zagłębiać się w kwestię sekularyzmu, odwołując się do słów papieża Franciszka, który marzy o "solidnie zsekularyzowanej Europie, gdzie Bóg i cezar są odrębni, ale nie przeciwstawni", szef francuskiego rządu obszernie powrócił do tej kwestii, wyjaśniając, że ustawa z 1905 r. faktycznie położyła kres siedmiu wiekom gallikanizmu, przywracając Kościołowi całkowitą wolność. Dla Castexa "sekularyzm nie potrzebuje żadnych kwalifikatorów". "Nie jest to bynajmniej, jak niektórzy udają, że wierzą, sposób na wykluczenie religii z przestrzeni społecznej i debaty publicznej, lecz po prostu wyznacza obszary interwencji państwa z jednej strony i z drugiej strony religii. Nie ma tu mowy o konflikcie, lecz po prostu o oddaniu Republice tego, co należy do Republiki, a Bogu tego, co należy do Boga" - powiedział.
Kardynał sekretarz stanu został przez premiera Francji Jeana Castexa odznaczony Krzyżem Komandorskim Legii Honorowej w stopniu komandora. Wręczył kard. Parolinowi insygnia czwartej najwyższej rangi Orderu.
Po prawie 17-letniej przerwie, w maju 1921 r. Francja po raz pierwszy wysłała ambasadora do Watykanu. Wcześniej, w 1904 r. doszło do dyplomatycznego rozdźwięku, kiedy papież Pius X publicznie skrytykował wizytę ówczesnego prezydenta Francji Emile Loubeta u króla Włoch Wiktora Emanuela III.