Dziennikarze mediów polonijnych odebrali nagrody

Dziennikarze z Danii, Kanady, Litwy, Niemiec, Polski i Węgier odebrali - przyznane już po raz dziesiąty - Nagrody im. Macieja Płażyńskiego, którymi honorowane są media służące Polonii. Uroczystość miała miejsce w sobotę w Muzeum Emigracji w Gdyni. Została objęta honorowym patronatem ministra spraw zagranicznych.

"Przy tej 10. edycji chcę podziękować wszystkim samorządowcom i osobom, bez których pracy i wsparcia trudno byłoby zorganizować tę nagrodę. Maciej Płażyński uważał, że Polonia to wielki kapitał i że pomaganie oraz utrzymywanie więzi z Polonią to nie tylko obowiązek, ale również świetna inwestycja w przyszłość Polski, a najważniejszymi elementami łączności z Polakami rozsianymi po całym świecie jest szkolnictwo i media. Chciałbym państwa prosić, abyście wspierali niezależnych dziennikarzy w Polsce i na całym świecie"- powiedział członek Press Club Polska Jarosław Włodarczyk.

Syn patrona nagrody - Jakub Płażyński przypomniał, że intencją pomysłodawców konkursu było uhonorowanie dziennikarzy, którzy budują mosty i sprawiają, że rzetelne informacje z Polski docierają do milionów osób na całym świecie.

"Tata potrafił budować i łączyć ludzi. To, czym się zajmował i co było jego pasją, to budowanie społeczeństwa obywatelskiego i lokalnych wspólnot. Definiował swoje działanie, jako praca na rzecz dobra wspólnego. Te wartości możemy odnaleźć właśnie w dziennikarstwie polonijnym" - podkreślił.

W wydarzeniu udział wzięli m.in. przedstawiciele władz Gdańska, Gdyni, Sopotu i województwa pomorskiego, laureaci poprzednich edycji nagrody: Ines Todryk-Pisalnik i Andrzej Pisalnik- redaktorzy naczelni gazety "Głos znad Niemna na uchodźstwie" oraz portalu znadniemna.pl, a także rodzina, współpracownicy i przyjaciele patrona nagrody.

Spośród blisko 90 zgłoszeń nadesłanych w tegorocznej edycji konkursu, kapituła nagrody uhonorowała dziennikarzy i redakcje z Danii, Kanady, Litwy, Niemiec, Polski i Węgier. W skład jury konkursu wchodzili: Jakub Płażyński (przewodniczący), Karolina Grabowicz-Matyjas (sekretarz jury, dyrektorka Muzeum Emigracji w Gdyni), Jarosław Gugała (Polsat), Jerzy Haszczyński ("Rzeczpospolita"), Małgorzata Naukowicz (Polskie Radio) oraz Krzysztof Rak (dziennikarz, publicysta).

W kategorii "dziennikarz medium polonijnego" nagrodę otrzymała Ewelina Mokrzecka. Jury nagrodziło ją za cykl publikacji na temat litewskich Polaków oraz stosunków polsko-litewskich w mediach obu krajów.

"Dziennikarstwo przeżywa dzisiaj kryzys. Z pewnymi problemami boryka się również dziennikarstwo na Wileńszczyźnie. Jednak wierzę i jestem przekonana, że dobre i rzetelne dziennikarstwo jest możliwe w każdych warunkach. Udało mi się to udowodnić poprzez swoją pracę. Pisanie o stosunkach polsko-litewskich nie należy do najłatwiejszych zadań. Cieszę się, że od kilku lat moje teksty drukowane są w największych tytułach prasowych w Polsce" - powiedziała laureatka.

Wyróżnienie w tej kategorii otrzymał Piotr Piętka, pomysłodawca i twórca podcastu Radio Polonia Węgierska i kanału Polonia Węgierska TV.

W kategorii "dziennikarz krajowy publikujący na tematy polonijne" nagrodę przyznano Łukaszowi Grajewskiemu za reportaż "Jesteśmy towarem" opublikowany w "Tygodniku Powszechnym". Opowiada on o losach polskich pracowników jednego z niemieckich zakładów mięsnych.

"Pandemia zmusiła nas do tego, aby przewartościować nasze życie, spojrzenie na świat. Łukasz pokazał, że wprawdzie pandemia zamknęła granice, ale otworzyła nam oczy na wiele różnych kwestii. Ten tekst uzmysłowił nam, że w centrum dziennikarstwa przede wszystkim powinien być człowiek" - powiedziała Małgorzata Naukowicz, wręczając laureatowi nagrodę.

W kategorii "medium polonijnego" uhonorowano redakcję wydawanego w Danii kwartalnika społeczno-kulturalnego "Informator Polski". Jury doceniło wysoki poziom merytoryczny publikowanych treści.

"Nagrodę otrzymaliśmy w bardzo trudnym dla nas okresie. Od dwóch lat nie otrzymujemy żadnych dotacji z Polski. Przez 27 lat Senat RP wspierał druk naszego kwartalnika. Zostaliśmy zmuszeni do wydawania naszego pisma w formie elektronicznej za prywatne środki redakcji" - powiedział redaktor naczelny kwartalnika Roman Śmigielski. Zaapelował do dziennikarzy, aby wspierali Andżelikę Borys i Andrzeja Poczobuta oraz inne osoby, które trafiły do więzienia tylko dlatego, że są Polakami. "Niech żyją wolne media" - dodał.

Wyróżnienie w kategorii "medium polonijnego" otrzymała natomiast kanadyjska rozgłośnia polonijna - "Radio Polonia Winnipeg".

W kategorii "dziennikarz zagraniczny publikujący na temat Polski, Polaków i Polonii" laureatką została Doris Heimann, wieloletnia korespondentka mediów niemieckich w Polsce, obecnie pracująca w Deutsche Presse-Agentur. Jury doceniło jej "solidną, pełną pasji pracę, dzięki której rzetelne informacje o Polsce trafiają do milionów Niemców i innych odbiorców serwisów DPA".

"Polsko - niemieckie relacje nie są łatwe. Dlatego uważam, że przyznanie polskiej nagrody dziennikarskiej niemieckiej korespondentce jest szczególnym wyróżnieniem. Nam, dziennikarzom potrzebna jest pasja do zawodu, podejmowania ryzyka. Jednak ta pasja nie powinna nam blokować drogi do solidnego, rzetelnego przekazywania informacji i uczciwego relacjonowania wydarzeń" - podkreśliła Heimann.

Nagroda im. Macieja Płażyńskiego dla dziennikarzy i mediów służących Polonii powstała z inicjatywy Press Club Polska, Jakuba Płażyńskiego, prezydentów Gdańska, Sopotu i Gdyni oraz marszałka województwa pomorskiego. Intencją pomysłodawców było zachowanie w pamięci Polaków osoby i dokonań patrona nagrody - działacza opozycji antykomunistycznej, pierwszego niekomunistycznego wojewody gdańskiego, marszałka Sejmu RP i wicemarszałka Senatu RP oraz prezesa Stowarzyszenia "Wspólnota Polska", człowieka o "szerokich horyzontach i dalekowzrocznym spojrzeniu na Polskę i świat". Maciej Płażyński zginął 10 kwietnia 2010 r. w katastrofie smoleńskiej. Miał 52 lata.

« 1 »