"Mamę i tatę zabrały wojska Łukaszenki" - głosił napis na jednym z plakatów podczas niedzielnej akcji solidarności z Białorusią na Placu Zamkowym w Warszawie. Zgromadziło się tam ponad 200 osób.
"Dziś z inicjatywy Swiatłany Cichanouskiej Międzynarodowy Dzień Solidarności z Białorusią; każdy Naród ma prawo do wolnych wyborów, bezpiecznego życia, własnego modelu rozwoju i szacunku; na tym polega nasza Europa wolnych Narodów i równych państw" - napisał na Twitterze b. szef gabinetu prezydenta RP i pełnomocnik ds. utworzenia Biura Polityki Międzynarodowej Krzysztof Szczerski.
W obchody włączyła się także Warszawa - m.in. w niedzielę Pałac Kultury i Nauki w Warszawie ma zostać podświetlony w barwach biało-czerwono-białej flagi Białorusi. W metrze warszawskim prezentowany jest plakat obchodów Dnia Solidarności z Białorusią autorstwa Andrzeja Pągowskiego.
Sygnały solidarności z narodem białoruskim dopływają z wielu krajów Europy.
"Włochy stoją u boku narodu białoruskiego w jego uzasadnionych aspiracjach i wyrażają podziw dla odwagi i determinacji tych, którzy mimo represji i zastraszania dalej manifestują pokojowo na rzecz swych praw" - głosi wydana w niedzielę nota MSZ w Rzymie.
W oświadczeniu w okazji Dnia Solidarności z Białorusią włoski resort spraw zagranicznych podkreślił: "Tylko poprzez naprawdę włączający wszystkich narodowy dialog polityczny, uwolnienie wszystkich więźniów politycznych, powrót osób zmuszonych do pobytu na wygnaniu, ochronę praw obywatelskich i politycznych, koniec represji i nowe wolne, legalne wybory można będzie stworzyć podstawę do autentycznych przemian demokratycznych na Białorusi".
Notę MSZ Włoch opublikowano na jego stronie internetowej.
"Ukraina potwierdza swoją solidarność z białoruskim narodem i jego pragnieniem zbudowania prawdziwie niezależnej, suwerennej, demokratycznej i europejskiej Białorusi, jakiej nie będzie wchłaniać Rosja" - napisał na Twitterze szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba.
Swoją solidarność z Białorusią wyrazili również tego dnia we wspólnym oświadczeniu ministrowie spraw zagranicznych Litwy, Łotwy i Estonii. "Od sierpnia (ub.r.- PAP) ludność białoruska prowadzi pokojową walkę o wolność i demokrację w swoim kraju. Estonia, Łotwa i Litwa podziwiają odwagę i determinację tych ludzi w dążeniu do podstawowych wolności oraz wolnych i uczciwych wyborów" - napisali ministrowie SZ państw bałtyckich. Wezwali władze w Mińsku do "natychmiastowego i bezwarunkowego uwolnienia wszystkich więźniów politycznych i przedstawicieli mediów oraz do ukarania sprawców". "Państwa bałtyckie wzywają również białoruskie władze do natychmiastowego zaprzestania przemocy, do zaangażowania się w prawdziwy dialog polityczny z obywatelami Białorusi oraz do przeprowadzenia wolnych i uczciwych wyborów zgodnie z międzynarodowymi standardami" - podkreślono w oświadczeniu.