Wyjaśnia ks. Grzegorz Strzelczyk.
Ksiądz dr Grzegorz Strzelczyk, proboszcz parafii św. Maksymiliana Marii Kolbego w Tychach, na Facebooku przypomina, że częścią Tradycji Kościoła katolickiego jest przekonanie, iż "żal doskonały", czyli taki, który przeżywamy ze względu na miłość do Boga, połączony z pragnieniem spowiedzi, skutkuje odpuszczeniem grzechów ciężkich. Teolog przytacza nauczanie Soboru Trydenckiego (1551) i Katechizmu Kościoła Katolickiego (nr 1452).
Co oznacza to w praktyce?
W sytuacji, gdy nie ma możliwości wyznania grzechów przed kapłanem, należy:
1. wzbudzić w sobie pragnienie przyjęcia sakramentu pokuty (z postanowieniem przystąpienia do niego przy najbliższej okazji)
2. zrobić rachunek sumienia i w odniesieniu do wykrytych grzechów postanowić nie popełniać ich w przyszłości (jak w ramach przygotowania do spowiedzi sakramentalnej)
3. wzbudzić w sobie żal za popełnione grzechy ze względu na miłość Boga - tak uczciwie, jak tylko potrafimy
4. [pożyteczne, lecz niekonieczne:] przyjąć sobie jakiś czyn pokutny w ramach pokuty za grzechy
5. przyjąć Komunię Świętą (sakramentalnie lub duchowo)
FB Grzegorz Strzelczyk