Nawet 400 tys. osób nie wie, czy grunt pod ich domem lub blokiem został przekształcony we własność, bo nie dostały zaświadczenia z urzędu gminy. Nie wiedzą też, czy mogą go wykupić. Tymczasem terminy gonią - czytamy w środę w dzienniku "Fakt".
Gazeta podaje, że osoby, które do końca marca nie zdążą z wykupem, będą musiały zapłacić opłatę przekształceniową.
"1 stycznia 2019 r. zniknęło użytkowanie wieczyste i z mocy prawa 2,5 mln Polaków stało się właścicielami gruntów. Ale tylko w teorii. Do tego potrzebne jest jeszcze zaświadczenie. Urzędy gmin miały rok, by je wydać, ale nie wyrobiły się. Zaległości są ogromne, w samej Warszawie zostało do wydania jeszcze ćwierć miliona decyzji - czyli ok. 55 proc." - informuje "Fakt".
Dodaje, że w stolicy urzędnicy potrzebują na to ok. pół roku. Podobnie jest w Gdańsku i Wrocławiu.