Sąd federalny w Montanie uchylił tymczasowo zezwolenie rządu USA na pierwszy od ponad 40 lat odstrzał niedźwiedzi grizzly w parku Yellowstone. Wyrok oznacza, że swój cel osiągnęli ekolodzy, które walczą o przywrócenie grizzly statusu zwierząt chronionych.
Amerykański rząd w zeszłym roku zadecydował, że populacja grizzly nie jest już zagrożona, chociaż niedźwiedzie zamieszkujące Park Narodowy Yellowstone były pod ochroną od ponad 40 lat. Decyzje dotyczące polowania na grizzly zamieszkujące tereny Yellowstone przejąły władze stanowe. Wyoming, Montana oraz Idaho zezwoliły na limitowane odstrzały poza granicami parku, gdzie wędrują zwierzęta.
Decyzja ta została jednak zaskarżona do sądu przez organizacje ekologiczne. "Istnieje tylko jedno Yellowstone. Nie powinniśmy podejmować nieuzasadnionego ryzyka z tym wyjątkowym gatunkiem" - mówił prawnik organizacji ekologicznej Earthjustice Tim Preso.
Populacja niedźwiedzi grizli, która dawniej liczyła około 50 tysięcy osobników, zaczęła maleć w drugiej połowie XIX wieku ze względu na powszechne polowania. Obecnie niedźwiedzie zamieszkują jedynie 2 proc. ich rdzennego terytorium.
Leżący w stanach Wyoming, Montana oraz Idaho Park Narodowy Yellowstone został utworzony w 1872 roku i jest najstarszym parkiem narodowym na świecie. Ma powierzchnię 899 tys. hektarów.