Kościół nie jest od stanowienia kompromisów, ale od głoszenia prawdy; natomiast politycy mają szukać takich rozwiązań, które będą optymalnymi, i w pewnym momencie osiągnąć to, co da się osiągnąć - powiedział metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz, odnosząc się do tzw. kompromisu aborcyjnego.
Kardynał Nycz zaznaczył, że Kościół "zdecydowanie nie poprze" zachowania tzw. kompromisu aborcyjnego z 1993 r., dlatego, że - jak mówił - "Kościół, biskupi nie są od stanowienia kompromisów, są od głoszenia prawdy o życiu świętym, nienaruszalnym od początku aż do naturalnej śmierci".
Nycz przytoczył też słowa ks. Jana Ziei, legendarnego kapelana AK, działacza KOR: "Nigdy nikogo nie zabijaj". "Myślę, że to jest aktualne w nauczaniu wszystkich papieży, biskupów, Kościoła nauczającego, i nie może być inne. Natomiast politycy mają szukać takich rozwiązań, które będą rozwiązaniami optymalnymi, i w pewnym momencie osiągnąć to, co da się osiągnąć. Ale to nie jest zadanie biskupów, zadanie Kościoła nauczającego" - powiedział.
Pytany, co powiedziałby uczestnikom "czarnych protestów", odpowiedział: "Jeżeli chodzi o same marsze w obronie życia czy wszystkie inne marsze, (to) oczywiście ludzie do tego mają prawo".
"Ja bym tylko chciał, żeby nie zostały one zinstrumentalizowane, bo kiedy obserwuje się te marsze po jednej i po drugiej stronie, to widać, jak w miarę tych marszów występują tzw. dodane cele, które ewidentnie te kobiety i tych ludzi, którzy wychodzą na ulicę, w jakimś sensie czynią instrumentem polityki bieżącej" - powiedział.