Islamskie podbrzusze Europy

Bałkańskie konflikty etniczne od dawna są wykorzystywane przez islamską międzynarodówkę. W cieniu chwiejnych porozumień i pozorów stabilizacji rosną w siłę bojówki dżihadu.

Jacek Dziedzina

|

20.10.2016 00:00 Gość Niedzielny 43/2016

dodane 20.10.2016 00:00
0

Bośnia i Hercegowina, Kosowo, Albania, częściowo Macedonia. Jeśli ktoś myśli, że w bałkańskim kotle groźne są tylko ciągle podgrzewane konflikty na tle narodowościowym, ale nie islamski radykalizm, to prawdopodobnie uległ „błogiemu” wizerunkowi tych krajów jako rzekomo niepodatnych na fanatyzm religijny. Idealna zasłona dla dojrzewającego w bałkańskim słońcu islamizmu.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Jacek Dziedzina

Zapisane na później

Pobieranie listy