– Gdybym był osobą niewierzącą, nigdy bym tam nie pojechał – mówi Bartosz Rutkowski, były żołnierz zawodowy, prezes Fundacji Orla Straż, który od kilku miesięcy organizuje pomoc dla chrześcijan w irackim Kurdystanie.
Dlaczego Orla Straż? – Chciałem, aby był orzeł w logo, a ponieważ pomagamy żołnierzom, to straż także pasuje – mówi kmdr ppor. rezerwy Bartosz Rutkowski. Poza tym dobrze się to przekłada na język angielski, a w takiej działalności jest ważne, aby nazwa dobrze brzmiała w tym języku. A ta brzmi dobrze: Eaglewatch.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Andrzej Grajewski