Nowy Numer 16/2024 Archiwum

Będzie klapa, zobaczycie

"To się nie uda, mówię wam". Czy smurf Maruda był dziennikarzem?

Kraaa. Kraaaa. Jeszcze się nie zaczęło, jeszcze nie przyjechali, a już rozległo się głośne krakanie. A to miejsce nie takie jak trzeba, a to histeria związana z zamachem, a to nieśmiertelne: „Przepraszam, a kto za to zapłaci?".

Nie uda się. Nie przyjadą. Przyjechali? Hm, ale nie tylu, ilu miało przybyć pierwotnie.

Panie, panowie: organizacja Euro 2012 przy tym, co dzieje się właśnie w Polsce, było jak dożynki parafialne. Jak „101 Dalmatyńczyków” przy megaprodukcji pełnej wersji „Władcy pierścieni”. Z całym szacunkiem dla nakrapianych psiaków.

Na EURO w Polsce i na Ukrainie zjechali kibice z 16 krajów Starego Kontynentu. W mistrzostwa zaangażowane były 4 miasta Polski. Przekopano kraj, zrobiono gigantyczną akcję promocyjną (nawiasem mówiąc, przed godzinką oddano do użytku odcinek autostrady do Jarosławia, która miała wówczas połączyć Polskę z Ukrainą).

Młodzi z całego świata tłumnie przybyli nad Wisłę, a Onet bije na alarm: na biletach autobusowych nie znalazło się logo ŚDM. Oczywiście z winy zachłannego, pazernego Kościoła. Zaniedbanie wołające o pomstę do nieba!

Pamiętam rozmowę sprzed lat z o. Maciejem Ziębą. – Spotkanie młodych w Kolonii to kolejne Światowe Dni Młodych, które według mediów miało się nie udać – opowiadał  dominikanin. – Wielką medialną klapą miało być już spotkanie Jana Pawła II w Toronto. Krytyczni wobec katolicyzmu i papiestwa Amerykanie nie przyjadą na imprezę – prognozowali eksperci. I co? I Toronto, i Kolonia, i, co ciekawe, laicki Paryż przyciągnęły tłumy młodych. Na Mszy Świętej wokół Benedykta XVI zebrał się milionowy tłum. Skąd się oni wzięli? – dziwili się niemieccy dziennikarze. Mnie to nie dziwi. Kto ma mówić młodym o miłości? Britney Spears?

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy