Brytyjski resort obrony poinformował w środę, że niszczyciel HMS "Destroyer" wesprze francuski loniskowiec "Charles de Gaulle", który zostanie rozmieszczony we wschodnim rejonie Morza Śródziemnego w celu zintensyfikowania nalotów na Państwo Islamskie.
"Destroyer" ma zadanie zapewniać wparcie przeciwlotnicze "Charles'owi de Gaulle'owi", flagowemu okrętowi francuskiej marynarki wojennej o napędzie atomowym - podał resort w komunikacie.
"Francja jest zdeterminowana w walce z Państwem Islamskim i my też musimy nieść pomoc. Ta barbarzyńska organizacja terrorystyczna musi być zniszczone i jest słuszną rzeczą zaoferowanie wszelkiego wsparcia, jakie możemy nieść w starciu z IS. Będziemy kontynuować nasze własne uderzenia przeciwko IS. (Ta organizacja) jest zagrożeniem dla bezpieczeństwa Wielkiej Brytanii, ale także Francji i reszty Europy" - oświadczył minister obrony Michael Fallon.
HMS "Defender" wypłynął z portu w Portsmouth w zeszłym miesiącu w zaplanowany na 9 miesięcy rejs.
Jest jednym z sześciu pozostających w służbie brytyjskiej marynarki wojennej niszczycieli rakietowych typu 45. Liczy 230 osób załogi i wszedł do służby w marcu 2013 roku. Jest zdolny do wykonywania szerokiego zakresu działań, w tym walki z piractwem i przemytem, a także w czasie klęsk żywiołowych i intensywnych działań wojennych.
Francuski minister obrony Jean-Yves Le Drian powiedział w środę w parlamencie, że flotylla z okrętem "Charles de Gaulle" na czele ma do końca tygodnia znaleźć się we wschodnim rejonie Morza Śródziemnego, gdzie będzie mogła zaangażować się w naloty na Syrię. W razie konieczności możliwe będzie skierowanie powietrzno-morskiej flotylii na wody Zatoki Perskiej.
Decyzja o użyciu francuskiego okrętu flagowego z 18 myśliwcami Rafale i ośmioma samolotami szturmowymi Super-Etandard na pokładzie zapadła w reakcji na piątkowe zamachy terrorystyczne w Paryżu, do których przyznało się Państwo Islamskie. Zginęło w nich 129 osób, a ponad 350 został rannych.(PAP)
kot/ kar/