Po usunięciu ze szkoły religii jej miejsce zawsze zajmuje kult bożków.
Podobno Polacy mają dość religii w szkole i tęsknią za lekcjami przy kościele, które ponoć były lepsze. Ci, którzy pamiętają tamte katechezy, potwierdzają, że człowiek na nich czuł się dużo lepiej niż teraz. W kościach nie strzykało, przemiana materii była lepsza, a i dziewczyny fajniejsze były. Zupełnie, jakby się odmłodniało o kilkadziesiąt lat. No i ciekawiej to było prowadzone. Co prawda nie wiadomo dlaczego, ale było lepiej i już. A skoro kiedyś było lepiej, to znaczy, że teraz jest gorzej, no nie?
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Franciszek Kucharczak