Rząd Ukrainy podjął w poniedziałek decyzję o wprowadzeniu stanu wyjątkowego w obwodach ługańskim i donieckim na wschodzie kraju oraz ogłosił stan podwyższonej gotowości na terytorium całego kraju.
Decyzje ta są następstwem zagrożeń, wynikających z zaostrzającego się konfliktu ze wspieranymi przez Moskwę prorosyjskimi separatystami, z którymi siły rządowe walczą na wschodniej Ukrainie.
"Rząd zdecydował o powołaniu regionalnych centrów koordynacyjnych do spraw stanu wyjątkowego. Są to regionalne komisje ds. stanu wyjątkowego" - oświadczył premier Arsenij Jaceniuk.
Agencja Interfax-Ukraina przypomina, że wprowadzenie stanu wyjątkowego reguluje Kodeks Obrony Cywilnej, który został przyjęty w 2012 roku. Zgodnie z nim stan ten może być ogłoszony na terytorium, gdzie dochodzi do naruszenia normalnych warunków życia ludności, bądź doszło do katastrofy, klęski żywiołowej, czy innego wydarzenia, mogącego grozić życiu lub zdrowiu ludzi.
W ubiegłym tygodniu doradca szefa Służby Bezpieczeństwa Ukrainy Markijan Łubkiwski poinformował, że struktura ta wprowadza wzmożoną ochronę antyterrorystyczną. SBU oświadczyła, że wraz z innymi resortami pracuje nad tym, by nie dopuścić do destabilizacji sytuacji w państwie przez dywersantów i terrorystów.
W sobotę z terenów opanowanych przez prorosyjskich separatystów ostrzelano miasto Mariupol na południowym wschodzie Ukrainy. Zginęło tam 30 osób a blisko 100 zostało rannych. Mariupol to strategiczny port na południowym wschodzie Ukrainy, położony ok. 60 km od rosyjskiej granicy, przy jedynej drodze lądowej łączącej Rosję z zaanektowanym przez nią Krymem.