Podczas spotkania z deputowanymi Dumy Państwowej patriarcha Cyryl zaapelował o ograniczenie aborcji.
Podczas świątecznego spotkania z deputowanymi do Dumy Państwowej, izby niższej rosyjskiego parlamentu, patriarcha Moskwy i Wszechrusi Cyryl wezwał do radykalnego przeciwstawienia się zabijaniu dzieci nienarodzonych. Jak powiedział, aborcja to jedna z głównych plag współczesnej Rosji. W jego ocenie, gdyby udało się o połowę zmniejszyć jej rozmiary, Rosja wyszłaby z wielkich demograficznych kłopotów w jakich znajduje się od wielu lat.
Jako przyczynę tego zjawiska patriarcha wskazał naciski ze strony lekarzy oraz krewnych, biedę i trudne warunki socjalne w których nadal żyje wielu Rosjan. Wezwał polityków do zmiany prawa, aby aborcja została skreślona z listy procedur medycznych dostępnych w ramach powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego. Jeśli ktoś chce zabijać życie nienarodzonych, niech to robi na własną odpowiedzialność oraz za własne pieniądze, a nie na koszt podatnika, przekonywał polityków patriarcha. Wyraził przekonanie, że prawo powinno całkowicie zakazywać reklamowania aborcji w mediach. Wezwał do przygotowania kompleksowego programu promocji życia, który zakładałby zmiany w prawie oraz preferencje materialne dla rodzin wielodzietnych i najuboższych. Skrytykował także ustawę o tzw. macierzyństwie zastępczym (tzw. ustawa o surogatkach). W jego opinii komercjalizuje ona samo macierzyństwo, jak także dzieci narodzone w takiej sytuacji. Pary, które z przyczyn zdrowotnych nie mogą mieć dzieci, patriarcha zachęcał do adopcji sierot. Wystąpienie w Dumie Państwowej było najbardziej kategorycznym wystąpieniem patriarchy Cyryla w sprawie aborcji.
Rosyjski Kościół prawosławny od dawna apelował o zaostrzenie warunków dopuszczających przeprowadzenie aborcji oraz organizował pomoc dla kobiet ciężarnych, znajdującej się w trudnej sytuacji materialnej. Jednak nigdy takie postulaty nie padły na terenie rosyjskiego parlamentu, kiedy wizyta w Dumie Państwowej była transmitowana przez największe rosyjskie media. Rosja ma jedno z najbardziej liberalnych praw zezwalających na aborcję na żądanie do 12 tygodnia ciąży. Później także była możliwa z kilku powodów, np. ograniczenia lub pozbawienia kobiety praw rodzicielskich, jej aresztowanie bądź skazania na więzienie, śmierć lub uwięzienie ojca dziecka albo z powodu jego ciężkiej choroby. To zmieniło się dopiero w 2012 r. kiedy wprowadzono przepisy ograniczające możliwość dokonywania później aborcji tylko w przypadku, gdy ciąża była wynikiem gwałtu.
Według oficjalnych danych w Rosji zabijanych jest 40 proc. dzieci nienarodzonych. Prawdopodobnie jednak ta liczba jest większa, gdyż wiele kobiet dokonuje aborcji w prywatnych klinikach, które reklamują się intensywnie w wielu mediach.
Andrzej Grajewski