Najpierw mówiono, że polską kolej ciągną w dół połączenia lokalne. Gdy je zlikwidowano, okazało się, że… sięgnęła dna. Z kraju, który miał jedną z najgęstszych sieci kolejowych w Europie, stajemy się jednym z najgorzej skomunikowanych.
I co ciekawe, dzieje się to w momencie, w którym na świecie kolej wraca do łask. Nie tylko z powodu niezawodności (w porównaniu z transportem drogowym), ale także bezpieczeństwa i ceny. Najtaniej tonę towarów przetransportować koleją. Transport kolejowy ma także najmniejszy wpływ na środowisko naturalne. Nie trzeba chyba o tym przekonywać szczególnie tych, którzy mieszkają przy drogach przelotowych, po których jeżdżą obciążone tiry. Transport kolejowy jest też najszybszy. Szybka, bezpieczna, tania? Nasza kolej?
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Tomasz Rożek