Stolica Apostolska jest poważnie zaniepokojona globalizacją gospodarki w jej aktualnym kształcie. Stały przedstawiciel Papieża przy genewskich agendach ONZ zwrócił uwagę na problemy wynikające z istnienia ponadnarodowych korporacji.
Ich formy działalności są bardzo złożone i niejednorodne. Z tego względu trudno je kontrolować. Korzystając z ponadnarodowej struktury, często wymykają się krajowej legislacji. Ponadto dzięki ogromnemu kapitałowi są one nie tylko jednym z graczy na rynku. Potrafią także wywierać skuteczny wpływ na kształtowanie się praw, rynku i społeczeństw, mając na względzie własne cele. Aby globalizacja mogła być korzystna dla ludzkości, korporacje te muszą przyjąć standardy praw człowieka i uznać swą odpowiedzialność za budowanie dobra wspólnego – oświadczył abp Silvano Tomasi.
Watykański dyplomata przyznał, że nie istnieją łatwe rozwiązania tych problemów. Zapewnił, że Stolica Apostolska jest zadowolona z faktu, iż oenzetowska Rada Praw Człowieka jednomyślnie przyjęła „Główne zasady w sprawie biznesu i praw człowieka”. Jest to wyraźny sygnał polityczny, jednakże sam dokument nie ma żadnej mocy wiążącej. Niezbędne są zatem inne instrumenty prawne – oświadczył abp Tomasi.