Choć maj nie jest żadnym okresem liturgicznym – trwamy przecież cały czas w okresie wielkanocnym – to jednak miesiąc ten ma w Kościele wyjątkowy charakter.
Znów można usłyszeć pieśń: „Chwalcie łąki umajone”, która nierozerwalnie kojarzy się z nabożeństwami majowymi. Jej słowa są niejako modlitwą budzącej się do życia przyrody, która wychwala Matkę Bożą. W kipiącej życiem scenerii jeszcze większym dramatem staje się przedwczesna śmierć tych, którym nie dane było nawet zobaczyć piękna świata. Tym bardziej cieszy decyzja słupskich radnych, którzy zajęli się dziećmi utraconymi (s. V).
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Wojciech Parfianowicz