Polskie diecezje, parafie i zakony coraz częściej starają się o fundusze unijne. Dotacje z europejskich środków przeznaczają na konserwację zabytków, budowę domów opieki, szkolnictwo, szpitale, a nawet na aktywizację bezrobotnych. Te projekty służą nie tylko wierzącym. Są pomocą dla wszystkich ludzi i chronią dziedzictwo kulturowe.
Do przodujących w wykorzystaniu pieniędzy z Funduszy Europejskich należą parafie z Podkarpacia. Do końca 2012 r. pozyskały one aż 141,4 mln zł unijnych dotacji w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego – wynika z raportu Ministerstwa Rozwoju Regionalnego. – Miasto Przemyśl ma długą historię. Kościół odgrywa w niej ogromną rolę. Stąd duża liczba zabytków i miejsc sakralnych, o których trzeba pamiętać – mówi ekonom miejscowej kurii arcybiskupiej ks. Edward Sobolak. Rozmawiamy przed budynkiem, w którym pracuje. Żeby potwierdzić te słowa, wychodzimy przez furtkę prosto na plac Katedralny. Z prawej strony stoją obok siebie: muzeum archidiecezjalne, bazylika archikatedralna i wieża katedralna. – To malutki fragment rzeczywistości, z którą musimy sobie radzić. Szukamy różnych możliwości wsparcia. Zwłaszcza jeżeli są to takie obiekty, jak wieża katedralna, muzeum czy też inne miejsca poza Przemyślem należące do parafii. Jeśli mają walor turystyczny i mogą służyć ludziom, warto wspólnymi siłami w nie inwestować – opowiada ks. Sobolak. Dodaje, że wiele środków pochodzących z funduszy unijnych jest przewidzianych właśnie na takie miejsca. Jak mówi, rozumie, że niektórych może odstraszać procedura związana z koniecznością przygotowania sporej dokumentacji i radzi, by tym się nie zrażać, bo nie brakuje ekspertów, którzy potrafią poruszać się w tym gąszczu.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Mariusz Majewski