Wciąż słyszymy o „magicznych świętach” Bożego Narodzenia. A tymczasem na to miano zasługuje raczej uroczystość Objawienia Pańskiego. Wspominamy wtedy magów (i tych dawnych, i współczesnych), którzy oddają pokłon prawdziwemu Bogu.
To hasło zrobiło zawrotną karierę. „Magia tych świąt” – powtarzają reklamowe slogany, a za nimi politycy i inni celebryci składający czasem dość nieporadnie bożonarodzeniowe życzenia. Mowa o magiczności pozwala uniknąć odniesień do Kościoła czy Jezusa Chrystusa, które stały się dziwnie kłopotliwe w przestrzeni publicznej. Ale religia wyrzucona za drzwi i tak powraca. Bo nie da się zagłuszyć w człowieku odniesienia do nadprzyrodzoności. Bóg jest jak magnes. Pociąga.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Tomasz Jaklewicz